Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska
1212
BLOG

Gangsterzy i filantropi

Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska Polityka Obserwuj notkę 44

 

Skrzypiąc mocno w zawiasach uchylają się drzwi do kolejnej prawdy o hucpie, jaką częstowano Polaków.

Usiłowano spreparować sprawę o charakterze politycznym - ze sprawy porachunków w zdziczałym środowisku, w którym pijane bydlaki bawią się na imprezach bronią, czego skutkiem jest najprawdopodobniej śmierć jakiejś biednej, być może zmuszonej do prostytucji, Ukrainki.

Patologiczne środowisko i jego „zabawy”,  jego „imprezy” - przynoszące równie patologiczne skutki – starano się zaprezentować Polakom, jako ofiary przemocy wyimaginowanego świata aparatu władzy III RP wobec zwyczajnych obywateli.

Dzisiaj ujawniane fragmenty prawdy przerażają, ukazując zdemoralizowanie tego środowiska ale przede wszystkim stawiają od nowa pytania: o zasadność wyroków, o śmierć skazanych w więzieniach, o to jaki był prawdziwy udział w wydarzeniach znanych nam jego „bohaterów”, o kłamstwa, także kłamstwa ojca ofiary porwania, czy w ogóle było to porwanie czy może jakaś uzgodniona po śmierci tej kobiety akcja, która „poszła nie tak”.

Słowem sprawa rusza od nowa, bo musi. Bo ilość zafałszowań, kłamstw, działań zbójeckich i zbrodniczych w tej sprawie jest zastraszająca.

Ale najbardziej przeraża fakt manipulacji społecznej dokonywanej przez środowisko PiS tą sprawą. Tu też należy stawiać pytania o to, jak blisko i z kim z „bohaterów” wydarzeń pozostawali politycy PiS i jak bardzo opłacalne dla nich było robienie tej hucpy. A może musieli? I kto to był?

Myślę, że tym właśnie powinna zająć się sejmowa komisja powołana do zbadania tej sprawy.

Resztę należy zostawić prokuraturze.

I bardzo charakterystyczne jest, że dotychczasowi szermierze politycznym orężem „sprawy Olewnika” - właśnie nabrali wody w usta i siedzą, jak mysz pod miotłą.

 

Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska   Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/     "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". /Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/   &amp

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (44)

Inne tematy w dziale Polityka