Nie powiem, że nie korci mnie, by napisać kolejną notkę o Adamie Małyszu i o tym, jak w kilku prostych słowach uświadomił Polakom, że mają rację, której nie ma Jarosław Kaczyński – mają rację kiedy uznają, że i śmieszne i niemoralne są nekrofilne akcje Kaczyńskiego pod Pałacem Prezydenckim w celu odniesienia osobistych korzyści politycznych.
Korci mnie, gdy widzę te tłumy w Zakopanem tonące w biało-czerwonych sztandarach, transparentach, tych znamienitych gości z wąsem i bez wąsa – ten świat radosnej Polski okazującej wdzięczność Małyszowi za nasz wspólny sukces, jego pracą, jego charakterem, jego talentem i jego mądrością wypracowany.
Korci mnie jeszcze bardziej by opisać dzisiejsze „Śniadanie Mistrzów”. Śniadali mistrzowie z Wielkim Mistrzem polskiej polityki. Kuszące jest opisać odwagę polityka, który staje wobec swoich przeciwników sam jeden, bez wsparcia, bez bodaj jednego sojusznika – i wygrywa starcie – co więcej, pokazuje klasę, skromność, zwyczajność swojej niezwykłej w końcu pracy.
Korci opisać przypadki ignorancji, pytania wynikające z indoktrynacji propagandą od lat uprawianą w mediach przez PiS, o.Rydzyka i odrażające inicjatywy medialne Sakiewicza. Korci, by doceniając poziom tego spotkania, zwrócić uwagę na zabawne próby pokazania premierowi przez celebrytów swoich atutów, z rodzaju: „nie myśl sobie, żem sroce spod ogona…” i prezentujących świeżo nabytą wiedzę. Korci jeszcze bardziej śmieszność sytuacji, gdy zbliżający się nieuchronnie moment zakończenia spotkania, wywoływał nerwowość panów artystów - i gorączkowe ich zabiegi by zdołać na koniec „coś jeszcze powiedzieć” – co ich samych wyniesie ponad rolę, do jakiej zostali obecnością Tuska sprowadzeni - i co sobie w popłochu uświadomili.
Ale jak słusznie zauważają moi przeciwnicy i oponenci – moim tematem jest Kaczyński. Jarosław Kaczyński.
Więc napiszę o nim.
O bufonadzie megalomańskiej – tak rażącej w kontraście do zachowania Donalda Tuska.
O swoistym rozumieniu demokracji i roli partii politycznej.
O perspektywach członków PiS, których ten ich „prezes” skazuje na zestarzenie się u jego boku w charakterze kwiatków do jego prywatnego kożucha. Rosyjskiego kożucha – bo i postawa Kaczyńskiego na wzorcach nie polskich, nie europejskich, nie ze świata wolnych ludzi, oparta – a na kremlowskich, mentalnie w czasach słynnych czystek „wielkich wodzów rewolucji socjalistycznej” kształtowana.
Bo czyż jakikolwiek szef partii politycznej w pojęciu współczesnym, demokratycznym – ośmieliłby się publicznie powiedzieć że władzę w partii odda młodym, gdy dojdzie do setki? Że z kierownictwa w PiS nie zamierza zrezygnować nawet po przegranej w tegorocznych wyborach parlamentarnych?
Czy rozumiecie dobrze te słowa?
Czyli, że NIC od członków PiS nie zależy. Że są nikim. Istnieją, nie jako samodzielny byt polityczny, nie mają na nic wpływu, mogą sobie wsadzić te swoje bredzenia o wolnych wyborach w partii, o demokratycznym statucie, o odejściu od tradycji PZPRowskiej.
Nie interesuje mnie, jak członkowie PiS zareagują na pomiatanie nimi przez ich prezesa.
Interesuje mnie, że komuś takiemu, tak pojmującemu swój udział w polityce współczesnej wolnej Polski – może marzyć się zastosowanie dokładnie takich samych pomysłów i takiego samego pojmowania praw obywatelskich, jak pojmowanie praw członków własnej partii – wobec Polaków, obywateli Rzeczypospolitej Polskiej.
Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska
Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
/Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/
&
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka