PiSpartakiada

 

Zaczęło się już jakiś czas temu. Przygotowania, wstępne eliminacje, selekcja, sprawy organizacyjne – trochę to trwało, ale już jest.

JEST!

Uroczycie otwarcie nastąpiło w Sali Kongresowej Pałacu, w którego gościnnych progach kształtowała się Wielka Idea.

Dyrektorem Komitetu został wybrany jednogłośnie, swoim własnym głosem,  Sakiewicz, na co dzień redaktor Gazety PiSpartakiadowej. I to jemu zawdzięczamy większość informacji o tym gigantycznym przedsięwzięciu.

Najpierw garść danych oficjalnych:

A więc Wioska PiSpartakiadowa usytuowana jest oczywiście w reprezentacyjnym miejscu, przy ul. Nowogrodzkiej. Treningi odbywają się we wspaniałym, przestronnym, doskonale wyposażonym gmachu na Wiejskiej.

Dwie wybitne specjalistki od tablic przygotowały wyryte w kamieniu oficjalne hasło, które towarzyszyć będzie zmaganiom zawodników. Słowa poety „ Zostali zdradzeni o świcie” – staną się niewątpliwie bodźcem do pięknej i szlachetnej rywalizacji.

Maskotką PiSpartakiady jest rozchwytywana przez zbieraczy pamiątek sportowych postać Sierotki-Królewny ubranej w wytworną czerń z buzią przysłoniętą filuterną woalką podpiętą do zabawnie upiętego na główce miniberecika.

Sędziami głównymi zostali panowie prawnicy : Rogalski, Ziobro, Dubieniecki i Mularczyk, który zresztą jest medalistą z ubiegłej PiSpartakiady w konkursie donoszenia teczek z IPN.

Mówi się także, że wystąpi także w tym roku w niektórych konkurencjach.

Są też imprezy towarzyszące

W Brukseli, wystąpił Agent Tomek w wielkim pokazie artystycznego klejenia czerwonej taśmy, jako symbolu Symbolu PiSpartakiady. Europoslowie innych państw byli zachwyceni i do dziś wydarzenie to jest nieustającym tematem rozmów kuluarowych Parlamentu Europejskiego a nawet całej Europy Zjednoczonej wokół PiS.

Nie wszystko jednak się udało - konkurs rzutu słoikiem w wybraną tablicę – nie odbędzie się z powodu niemożności ustalenia jednolitej konsystencji i wagi zawartości słoików.

Wciąż trwają starania o umieszczenie w programie konkursu odbijania wieka trumny, jednak wszystko wskazuje na to, że tym razem jeszcze tej konkurencji nie zobaczymy.

Poza konkursem jest festiwal projektów pomników, którego laureatem bez względu na ilość zgłoszonych prac, już dawno został wybrany Czesław Bielecki, w nagrodę otrzymując czerwoną kartkę na wieczną rzeczy pamiątkę.

No i teraz już o tym, co zobaczymy. Czym będziemy się emocjonować, przeżywać ekstazę sukcesów lub gorycz porażek naszych faworytów.

Na początek odbył się już wielki konkurs kłamstw, sędziowany przez Sąd Apelacyjny, którego bezapelacyjnym zwycięzcą został Jarosław Kaczyński. – BRAWO! BRAWO!

Za nami też internetowy konkurs ślizgania się na wazelinie podzielony na ślizgi indywidualne i drużynowe. W zawodach  indywidualnych, w kategorii męskiej jazdy na czas

pierwsze miejsc zajmuje bezapelacyjnie zawodnik Warzecha. Ale widać było, że młodzi na czele z zawodnikiem Wszołkiem na czele (jakież arcypisowskie nazwisko, proszę państwa) rosemannem i rolexem jadą mu na plecach – i w przyszłej PiSpartakiadzie mogą zdarzyć się niespodzianki.

Wieloletni mistrzowie w tej kategorii: Czarnecki, Wojciechowski, Kuźmiuk i Migalski – w tej PiSpartakiadzie nie startują, szykując się do następnej. Przy czym występ Migalskiego stoi pod wielkim znakiem zapytania.

W niezwykle widowiskowej kategorii pań, ex quo aż kilka pań z identycznym użyciem pachnącej wazeliny dodatkowo polanej różowym lukrem równocześnie wślizgnęło się na metę: Ufka, 1 maud, Eska. Brawo dziewczyny!

To cieszy, to bardzo cieszy nasze serca,,, a przed nami…co to się będzie działo, co się będzie działo…

Dwubój poselski - czyli skoki przez barierki i  zapasy ze strażnikami miejskimi - faworytami są - w kategorii pań niezwykle inteligentna zawodniczka Fotyga, a w kategorii męskiej ogromnie błyskotliwy zawodnik Girzyński.

PoPiSy krasomówcze z równoczesnym pluciem na odległość  – tu należy oczekiwać wielkiego sukcesu zawodników: Brudzińskiego i Kempy.

Śpiew chóralny i solowy pod krzyżem i bez krzyża – to konkurencja otwarta i wieloetapowa – trudno zatem już teraz typować zwycięzców.

Bieg z pochodniami wzdłuż Krakowskiego Przedmieścia  w strojach oficjalnych - panowie  w ciemnych garniturach i jednakowych płaszczach, panie w czerwonych żakietach  - wrażenie imponujące – sami się państwo przekonają i to wielokrotnie.

Puszczanie baloników w barwach PiSpartakiady – także konkurencja, w której nie mamy dostatecznej wiedzy o zawodnikach, by już dzisiaj pokusić się o typowanie najlepszego puszczalskiego czy puszczalskiej.

Konkurs na przerywanie i przekrzykiwanie rozmówców oraz niedopuszczanie do głosu oponenta – a tu bez wątpienia ponownie pojawią się na podium Girzyński, Mulrczyk i Kempa wspierani być może w konkursie drużynowym przez starych wyjadaczy w tej kategorii Brudzińskiego, Zielińskiego, Jurgiela i Cymańskiego.

Konkurs na transparenty w którym oceniane są cuda wykonane z kawałków szmat, fragmentów kartonów i kijów do mioteł – tu, sami się państwo przekonacie co można wyczarować z tych pozornie skromnych materiałów.

Sztafeta z namiotem z równoczesnym robieniem kadrów do filmu – tu bez niespodzianek – liczymy na sukces Stankiewicz w kategorii kobiecej i Pospieszalskiego w kategorii męskiej.

Konkurs układania kwiatów – jakże miła dla oka konkurencja podobna bardzo do układania zniczy – to będziecie mieć okazję oglądać wielokrotnie, jako, że zawodników jest tu bardzo wielu, mówi się o 7 tysiącach – tak więc same eliminacje dostarczą nam wszystkim wielu wrażeń.

Mają się też pojawić inne konkurencje - ale o tym sza.. .to ma być niespodzianka.

No i czas wspomnieć o nagrodach:

A te są wspaniałe.

WSPANIAŁE!

Medal złoty: Prezes PiS en face uśmiechnięty!

Medal srebrny: Prezes PiS z profilu prawego zamyślony.

Medal brązowy Prezes PiS z profilu lewego

Nagrodą specjalną dla zdobywców „jedynek” jest oprawny w czerwoną skórę „Raport o stanie Prezesa”

Tak więc sami państwo widzicie, że czeka nas wielki czas wielkich wzruszeń i emocji.

Finały i uroczyste zakończenie PiSpartakiady dopiero 23 października 2011 roku, które także z ogromną, jak zawsze, satysfakcją, dla państwa zrelacjonuję.