„Chłopiec” jest dorosłym, młodym mężczyzną posiadającym pełną świadomość czynów, jakich się dopuszcza.
Dopuszcza się zresztą świadomie i celowo, kierując motywacjami politycznymi na skutek indoktrynacji pisowskiej, przepełnionej nienawiścią i kłamstwem, która przedstawia zarówno prezydenta Bronislawa Komorowskiego, jak i premiera Donalda Tuska jako postaci zupełnie inne, niż są w rzeczywistości, jako ludzi, których w istocie, są całkowitym zaprzeczeniem.
Histeryczna nienawiść Jarosława Kaczyńskiego do obu postaci, które „pozbawiły” go możliwości rządzenia, rozciąga się także na większość Polaków, których wola wyborcza wyniosła zarówno Bronisława Komorowskiego, jak i Donalda Tuska na szczyty i władzy i popularności – a Kaczyńskiegto skazała na rolę zaledwie szeregowego posła i rozrywkowego przerywnika poważnych niusów medialnych.
Igor Janke w niedawno opublikowanym w „Rzeczpospolitej” tekście „Naród Kaczyńskiego” przedstawił przerażający obraz skutków opartej na kłamstwie indoktrynacji propagandy pisowskiej i wręcz rodzącego się na naszych oczach faszyzmu, któremu ulega całkiem spora, ale na szczęście, nie mająca mocy decyzyjnych, część Polaków.
Więcej o manipulacji specyficzną mentalnościa ludzi można przeczytać w doskonalym wywiadzie Tomasza Kwaśniewskiegi z filozofem doktorem Krzysztofem Środą, opublikowanym w Duzym Formacie Gazety Wyborczej "Uzależniłem sie od krzyża".
Żarliwa obrona przez Kaczyńskiego i jego funkcjonariuszy partyjnych wszelkich form nie tylko krytyki, nie tylko sprzeciwu wobec obecnego rządu i prezydenta – ale wręcz zachowań patologicznych, by nie powiedzieć bandytyzmu, na przykład kibolskiego.( przypomnę, że kilka dni temu bojówka kibolska pocięła niepełnosprawnemu dziecku twarz, wycinając mu na czole , policzkach i brodzie swoje znaki klubowe ) – objęła również owego bawiącego się „chłopca”, któremu ludzie Kaczyńskiego, Ziobro i Kurski postanowili zapewnić opiekę adwokacką.
Oczywiście walcząc o wolność słowa w tym zniewolonym według Kaczyńskiego państwie Tuska - jak nazywają Polskę.
No to spójrzmy na te „chłopięce zabawy” dorosłej, pozbawionej hamulców moralnych, zindoktrynowanej i zdeprawowanej OFIARY pisowskiej, podążającej w stronę totalitaryzmu, propagandy:
„Umożliwienie dostępu do zdjęć przedstawiających Bronisława Komorowskiego jako prostytutkę, homoseksualistę, czy pijaka oraz zamieszczenie dwóch gier komputerowych, w których chodziło o to, by "zabić" prezydenta RP na przykład za pomocą rzucanych w niego fekaliów. To właśnie te treści miały ściągnąć na właściciela strony antykomor.pl zainteresowanie prokuratury i ABW. W opublikowanym komunikacie Agencja przedstawiła swoją ocenę prawną w tej sprawie.
W niedzielę prokuratura w Tomaszowie Mazowieckim ujawniła, że to nie ona, a Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego decydowała "o czasie i sposobie" przeprowadzenia przeszukania i zabezpieczenia nośników danych w mieszkaniu Roberta Frycza, właściciela strony antykomor.pl.
W opublikowanym po południu komunikacie ABW nie odniosła się jednak do sprawy "sposobu" realizacji postanowienia prokuratury, ale przedstawiła "fragmenty treści oceny prawnej".
"Na ww. witrynie internetowej zamieszczony został materiał w postaci dwóch gier komputerowych o nazwie "Komor-killer" oraz "Komor-szoter". Wskazane gry polegają na strzelaniu do wizerunku Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego - czytamy w komunikacie Agencji. ABW wskazuje, że "czynnością wystarczającą do zainstalowania gier jest jedynie dwukrotne kliknięcie na ikonę programu (przedstawiającą Prezydenta Bronisława Komorowskiego, któremu po chwili zostaje przestrzelona głowa)".
- Po otwarciu aplikacji "Komor-szoter" pokazują się zdjęcia Prezydenta i Pierwszej Damy. Gracz, sterując myszką, porusza celownikiem, a klikając przyciskiem myszy, oddaje strzał do postaci Prezydenta albo jego małżonki. Instalacja programu "Komor-killer" polega na rzucaniu w wizerunek Prezydenta różnymi przedmiotami (fekaliami, młotkiem i innymi) aż do momentu zabicia postaci" - wskazuje ABW.
Na stronie antykomor.pl zamieszczone zostały także odnośniki do linka zatytułowanego "zdjęcia", gdzie zainstalowano fotografie przedstawiające prezydenta RP jako: prostytutkę, homoseksualistę, pijaka, "uczestnika czynności seksualnych", porównujące go do Józefa Stalina oraz innych polityków byłego ZSRR.”
http://www.tvn24.pl/-1,1703960,0,1,w-prezydenta-mozna-bylo-rzucac-fekaliami,wiadomosc.html
http://www.rp.pl/artykul/660971.html
http://wyborcza.pl/1,99218,9402808,Uzaleznilem_sie_od_krzyza.html
Oto jakich ludzi broni i lansuje PiS Kaczyńskiego.
TAKIEJ Polski chcecie?
Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska
Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
/Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/
&
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka