Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska
1685
BLOG

Świętość rodziny na swoim

Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska Polityka Obserwuj notkę 76

 

Decydując się na tytuł dzisiejszej notki brałam pod uwagę dwa, narzucające kierunek moim rozważaniom. Pierwszy: „Rodzina na swoim” I drugi” Świętość rodziny” Jak Państwo widzą wybrałam wariant trzeci - jako, że rzecz dotyczy zjawiska, w którym zarówno świętość, jak i pojęcie „na swoim” w odniesieniu do pojęcia „rodzina”, występują wspólnie, łącznie i niepodzielnie.

Zjawiskiem owym jest oczywiście PiS.

Zatem do rzeczy, a będzie dość drastycznie – jednak waga sprawy usprawiedliwia jednoznaczność moich rozważań.

Aż trzy panie o jednym nazwisku znajdą się na listach wyborczych PiS. Dowodzi to zadziwiającej symbiozy między teściową dwóch żon jednego syna, z których jednej tylko przysługuje miano „wdowy”- ale wszystkie trzy stają się ilustracją pisowskiego wcielania w życie wartości rodzinnych. Wartości, w których zgodność życia z zasadami katolickimi zdaje się nie mieć żadnego znaczenia, dając prymat polityki nad etyką wynikającą z religii.

W tym konkretnym przypadku świętość wyznacza osoba zmarłego a pozycję rodziny „na swoim” jego przynależność partyjna.

Kościół zdaje się nie zauważać drobiazgów świeckiego życia, takich jak rozwód i powtórny związek – jakby uświęcając swoistą poligamiczność. Druga żona, trzeci mąż – to bez znaczenia. Sakramentalny związek czy zdeptany sakrament – także bez znaczenia.

Nie pierwszy to raz widzę osoby rozwiedzione i w powtórnych związkach czytające w kościołach lekcje, lub w uścisku o.Rydzyka,  lub powołujące się na symbole religijne, pouczające o moralności katolickiej,  uczestniczące w obrzędach religijnych czy nawet przystępujące do Komunii świętej.

Obserwuję te przypadki w środowisku pisowskim – nie dla satysfakcji z przyłapywania ludzi na popełnianiu  grzechu – ale dlatego, że ta nagminna pogarda dla zasad etyki katolickiej i dezynwoltura księży aktywnych w polityce, wiodą ku powszechnemu zgorszeniu i akceptacji pogardy dla zasad moralnych – a nie ma większej szkody czynionej narodowi.

Skutki tej pogardy, traktowanie samych siebie, jako stojących ponad prawem – to uświęcanie pojęcia „na swoim”.

Oto przykład rodziny Dubienieckiech, którą już wielokrotnie opisywałam, jako łamiącą przykazania boże. Byłoby to prywatną sprawą Marty Kaczyńskiej-Dubienieckiej, gdyby nie jej osobiste wejście w sferę życia publicznego i próby uczynienia z rodziny Lecha Kaczyńskiego swoistej świętości oraz narzucania milionom Polaków poprzez łzawe, tabloidowe historyjki demoralizujących wzorców postępowania.

I to nie tylko w zakresie spraw prywatnych, aż po przechwalanie się w wywiadach faktem zdrady małżeńskiej, rozwodu i związku z synem SBka oraz akceptacji takiego stanu rzeczy przez Lecha Kaczyńskiego – ale także poprzez wykorzystywanie funkcji państwowych dla celów prywaty. Wykorzystywanie aż po łamanie prawa i ewidentny nepotyzm.

Polska, jako łup. Funkcje państwowe, jako realizacja własnych interesów o zdecydowanie szemranym charakterze. Interes rodzinny kręcący się na mocy układów i dojść. Korzyści finansowe niewspółmierne do talentu i pracowitości, korzystanie z publicznego grosza i nienależnych przywilejów nepotów – to wszystko nabiera wyrazistości nie tylko poprzez publikacje w brukowcach – ale już w konkretnych zawiadomieniach kierowanych do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstw. Przestępstw związanych z rodziną Lecha Kaczyńskiego.

Świętość rodziny na swoim, świętość pojmowana jako prawa właścicielskie wobec Polski, z wyraźną akceptacją prawa do nienależnych zysków  „pomazańców” wraz z progeniturą – zjawisko któremu przyklaskiwali i wciąż przyklaskują zwolennicy braci Kaczyńskich - ma swoje korzenie nie w tradycji szacunku dla  rodów królewskich, ale w półwiecznej tradycji wazeliniarstwa wobec kacyków komunistycznych i ich poczucia pozostającej poza kontrolą społeczną władzy oraz bezkarności.

Dobrze, że odbrązowianie polskiej historii obejmować zaczyna nie tylko naszą historię dawną – ale także jak najbardziej współczesną.

Dobrze, że państwo polskie, jako gwarant wolności obywatelskich podejmuje kontrolę tych, którzy z owych wolności obywatelskich korzystali nadmiernie i lekceważąc polskie prawo stawiali się ponad nim.

Gdybyż jeszcze Kościół Katolicki w Polsce zechciał zastanowić się nad postępowaniem pasterzy, którzy kierując się złą wolą bądź nieświadomością wiodą swoje owieczki na zatracenie, akceptując zło i pokazując, że naiwnością, wręcz głupotą, czymś niepragmatycznym, niepatriotycznym jest życie w zgodzie z bożymi przykazaniami.

Kościół, jako czynnik demoralizujący społeczeństwo – to novum, groźne nie tylko dla samego Kościoła – ale dla nas, dla Polaków, którzy przecież przez tyle wieków czerpaliśmy z Kościoła swoją wytrwałość i siłę.

Na zakończenie polecam jako ilustrację ten tekst:

Zawiadomienie do prokuratury ws. ułaskawienia przez L. Kaczyńskiego

Sprawa ułaskawienia Adam S., wspólnika Marcina Dubienieckiego - męża Marty Kaczyńskiej - została skierowana do prokuratury. Jak informuje "Polityka" Kancelaria Prezydenta zakończyła badanie sprawy ułaskawienia Adama S. przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego i zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa.

 

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/zawiadomienie-do-prokuratury-ws-ulaskawienia-przez,1,4790820,wiadomosc.html

 

Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska   Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/     "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". /Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/   &amp

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (76)

Inne tematy w dziale Polityka