Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska
9201
BLOG

Jeszcze raz dziękując Tomaszowi Lisowi

Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska Polityka Obserwuj notkę 342

 

W oczekiwaniu na coś, co ten sukces Tuska i PO, sukces Polaków, zmiażdży, zgnoi, zniesie, schlasta błotem i nieszczęściem, zamieni w g… - wymądrzają się w mediach uczone głowy, nawet, niestety, profesorskie…

Niby poważni, niby uczciwi, niby mądrzy ludzie, czepili się jak nadziei na milion w totka tego, że druga fala kryzysu zmiecie historyczny rząd Tuska i historyczną drugą kadencję tego samego ugrupowania, dla Platformy Obywatelskiej.

Pardon, ale najlepszym słowem na określenie tego, co mówią ci mądrzejsi od narodu jest powiedzieć krótko: pieprzycie panowie. Bez sensu.

Bezsensowny jest ten wasz bełkot o podziale w PO, o czyhających na obalenie Tuska ambitnych politykach wewnątrz PO.

Uświadomcie sobie, że wasze schematy myślowe i bzdurne wypowiedzi w zderzeniu z pragmatyzmem polityki dostają po łbie, jak PiS od PO w tych wyborach, przy obecności 25 tysięcy pisowskich mężów zaufania przeszkolonych doskonale w zakresie fałszerstw wyborczych..

Tylko idiota opuszczałby zwycięzcę lub rozpoczynałby z nim wewnętrzną wojnę.

W imię czego?

W imię czego ktokolwiek z obecnych wygranych platformersów miałby dążyć do klęski swojego ugrupowania, do klęski własnej, do utraty tego wszystkiego, co przyniósł sukces wyborczy – żeby co? Żeby mieć mniej władzy niż teraz?

Tylko idiota, na dodatek źle życzący Polsce, może zakładać, że w sytuacji powracającej fali kryzysu ten rząd, który poradził sobie doskonale z pierwszą falą, świadom możliwości nadejścia drugiej fali, który z tą świadomością przystąpił do wyborów, dobrowolnie odda ster państwa ludziom, którzy nie radzą sobie nawet z problemem przywództwa w swojej wiecznie przegrywającej partii o kuriozalnie dzisiaj już śmiesznej nazwie „Prawo i Sprawiedliwość”?

Tylko idiota, bezmyślny i niechcący ujawniający swoją złość z powodu zauważonego na świecie wielkiego, bezprecedensowego w Polsce sukcesu Donalda Tuska,– może zakładać, że Polacy stracą nagle poczucie własnego interesu, polskiej racji stanu i polecą w te pędy przy pierwszych objawach kłopotów kryzysowych Polski wpychać władzę w ręce Kaczyńskiego – człowieka, którego doświadczenie w rządzeniu jest żadne, a roczne zaledwie premierowanie zakończyło się upadkiem jego rządu w niesławie i poniżeniu.

Trzeba idioty, żeby pomyśleć, że byle kto, niesprawdzony, czekający w kącie na nieszczęście Polski – może dla Polaków okazać się czymś więcej niż jest – pozbawionym szacunku społecznego wrzaskliwym populistą.

Ja wiem, że zależy wam panowie, by właśnie wtedy, gdy jedni świętują swój wielki tryumf – poprzez swoje pinkolenie o spodziewanych klęskach wyjść w oczach tych drugich, tych przełykających gorycz klęski, na mądrzejszych niż jesteście. Wykazać się większą przenikliwością , dalekosiężnym spojrzeniem w przyszłość, umiejętnością dalekowzrocznej analizy… Tyle, że tego akurat nie potraficie.

Nie jesteście dalekowzroczni, nie umiecie patrzeć w przyszłość analizując możliwe warianty, nie jesteście mądrzy…

Jesteście zagubieni i niepewni własnej przyszłości. Staracie się zwrócić na siebie uwagę dotychczasowych panów, wiedząc, że przegraliście także swój bój, przegraliście razem Kaczyńskim i jego PiS.

A przecież tak dobry mieliście przykład, taką świetną lekcję robienia polityki skutecznej, opartej jedynie na tym, co zawsze do ludzi przemawia – na prawdzie.

Mogliście zobaczyć, jak tygodnie i miesiące kłamstw obala się w jednej chwili. Jak sprowadza się kłamstwo z wyżyn bezczelnej megalomanii i nienależnej pozycji na grunt rzeczywisty.

Jeden program – i jeden Tomasz Lis.

I wszystko znalazło swoje właściwe proporcje.

Uczcie się uczciwej polityki panowie.

I bycia uczciwym w polityce.

Już czas.

Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska   Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/     "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". /Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/   &amp

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka