Słuchałam dzisiaj wystąpień sejmowych. Wystąpień posłów PiS i PiS-bis, którzy myślą, że kłamiąc, lżąc i obrażając zyskają uznanie dla ostrości swojej inteligencji, kultury i kompetencji. Słucham ich nadal....i nadziwić się nie mogę, ze oni wciąż recytują zadane lekcje, chociaż już po wszystkim.
Wcale mnie nie zdziwi, że znowu sondaże PiS spadną, że opozycja znowu straci poparcie myślących Polaków, którym będzie wstyd popierać ugrupowania, w których popisują się ludzie pokroju posłów Macierewicza, Pięty, Szczerskiego, Mularczyka, Wiplera i posłanek w rodzaju Kempy, Zuby, Pawłowicz i reszty, których nazwiskami pamięci obciążać sobie nie warto.
Jednak bez względu na reakcje społeczne – czas najwyższy zająć się tymi, którzy najgłośniej wrzeszczą „łapać złodzieja – a sami mają na koncie przekręty i lewiznę finansową.
Czas zająć się interesami spółek Jarosława Kaczyńskiego. Ich zgodnością z prawem. Sprawozdaniami finansowymi i ich przełożeniem z „papierów” na rzeczywistość. Tych wszystkich instytutów imienia Lecha Kaczyńskiego o których pisze dociekliwa blogerka m.m.w. Tego lewego obiegu pieniędzy parabanków, takich jak SKOK, finansujących pod pretekstem wysokopłatnych reklam przeróżne media i portale internetowe pracujące dla PiS, w których ludzie oddani Kaczyńskiemu mają zapewnione dochody lub „tylko” sowite dodatki do dochodów. Czas skupić uwagę prokuratury i urzędów skarbowych na działalności stowarzyszeń i fundacji, które w swoich statutach pod przykrywką działalności charytatywnej mają zawarte finansowanie różnych wydawnictw, konferencji , wykładów, prelekcji – podczas których następuje rozdział pieniędzy pomiędzy członków, sympatyków a w istocie propagandystów PiS. Oni wszyscy czerpią pieniądze z państwowej kasy poprzez dotacje dla stowarzyszeń, organizacji pożytku publicznego, do której to nazwy prawo wystarczy sobie wykupić za nieduże pieniądze.
Dość sytuacji gdy oszuści i łajdacy wycierają sobie gęby porządnymi ludźmi.
Rozumiem, ze ziobrowo/kaczyńska prokuratura nie chce prowadzić działań, które musiałby się odbić niekorzystnie na ich mocodawcach. Czas najwyższy to na prokuraturze wymusić, nawet jeśli taka konieczność zachodzi, poprzez zmianę na stanowisku Prokuratora Generalnego.
Drodzy moi platformersi weźcie to sobie do serca, bo tego oczekuje od was opinia społeczna.
I jeszcze jedna uwaga: gdy jakiś Morozowski lub Rymanowski czy Werner zaprosi was do programu, w którym ośmieli się z całą bezczelnością, zrównać wybitnego profesora prawa z krzykliwą przekupą nazywając oboje :wybitnymi prawnikami, chociaż tylko profesor prawnikiem jest – nauczcie się asertywności i odmawiając udziału powiedzcie, że to jest dla was UWŁACZAJĄCE występować w tym samym programie z Girzyńskim, Kempą, Szczerskim, Mularczykiem, Pawłowicz czy innym przedstawicielem „pisowskiej elity”.
A jeśli już się zdarzy, że znajdziecie się w takim programie i znów będziecie świadkiem wrzaskliwego zagdakiwania przez waszych oponentów programu ( ich tego w PiS na specjalnych kursach nauczono, że mają „jechać swoje” i nie pozwolić nikomu dojść do głosu), czemu nie będzie przeszkadzać prowadzący dziennikarz na usługach PiS lub PiS-bis – zróbcie to wreszcie: wstańcie i wyjdźcie. Przecież wasza obecność uwiarygodnia miernoty i pomaga im ustawiać się na poziomie, do którego nie tylko nie dorastają teraz, ale nie dorosną nigdy.
Ach, i jeszcze jedno – uważajcie z podawaniem reki Selinowi – dzisiaj kamery uchwyciły, jak siedząc w ławie sejmowej, głęboko dłubie w nosie i ogląda z zainteresowaniem, co z nosa wydłubał. Brrrr.....
A poza tym dzisiaj i premier, ministrowie i posłowie PO byli o wiele klas ponad wrzaskiem bezsilnej wściekłości, ponad bełkotem, chamstwem, podłością, insynuacjami, oszczerstwami, słowami kwalifikującymi się wprost do prokuratora - i śmiejąc się myślałam: ależ ich wykierował ten Kaczyński - czy oni mają świadomość jak bardzo są odrażająco komiczni? Jak fatalnie w tym zaciętym bełkocie wypadają? Czy nie widzą, że Donald Tusk, to ktoś poza ich zasięgiem?
Kaczyński z sejmu wyszedł – on już wiedział, że znowu przegrał – zresztą przegrał znacznie więcej niż dzisiejszą potyczkę w sejmie.
I z satysfakcją odnotowałam pod wieczór uśmiechnięte twarze premiera i jego ministrów pogrążonych w swobodnej rozmowie.
http://mmw.salon24.pl/442614,instytuty-im-lecha-kaczynskiego
