ludobójstwa.
Europoseł, Pan Robert Biedroń, w swoim wystąpieniu na forum Parlamentu Europejskiego powiedział:
„Bo Unia Europejska … jest oparta na kompletnie innych wartościach i zasadach niż te, głoszone przez skrajną prawicę. Unia Europejska powstała między innymi z wielkiego marzenia, żeby nigdy więcej nie doszło do rządów właśnie skrajnej prawicy. Z doświadczenia że Auschwitz, że ten największy obóz koncentracyjny nie spadł nam z nieba. To zwykli ludzie przez swoją obojętność do tego doprowadzili, wybielając właśnie tego typu poglądy, jakich dzisiaj także tutaj doświadczyliśmy."
Kilka dni temu inni przedstawiciele polskiego życia publicznego zastanawiali się nad „Norymbergą” dla sędziów, którzy po zmianie władzy, na zdaniem niektórych jedyną uprawnioną do rządzenia, poddani zostaną środowiskowej „lustracji” jako „neo-sędziowie z nadania Prawa i Sprawiedliwości”.
Zbrodnia nie ukarana rozzuchwala. Jeśli można straszyć "Norymbergą", w obliczu obojętności instytucji podnoszących alert gdy artysta namaluje na plakacie napis „Reparationen Machen Frei”, nawiązujący stylistyką do tego, który widniał nad bramą wejściową do niemieckiego obozu Auschwitz, to dlaczego nie pójść dalej i w cynicznym i kłamliwym wystąpieniu nie posłużyć się pamięcią przeszło miliona ofiar niemieckiego ludobójstwa dla realizacji swoich politycznych celów?
Na twitterowym koncie Auschwitz Memorial (oficjalne konto Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau) znajdziemy następujący wpis z czasu pandemii:
„Instrumentalizacja tragedii Żydów, którzy cierpieli, byli poniżani, oznaczani żółtą gwiazdą, a w końcu izolowani w gettach i mordowani w czasie Holokaustu, w celu argumentowania przeciwko szczepieniom ratującym ludzkie życie jest smutnym objawem upadku moralnego i intelektualnego.”
Oczekuję równie stanowczego stanowiska, zapewne jeszcze bardziej zasadnego, w kwestii wypowiedzi Pana Roberta Biedronia.
Komentarze