Retiarius Retiarius
1061
BLOG

Jeśli premier Tusk ma rację ... to "wataha .......... się sama"

Retiarius Retiarius Polityka Obserwuj notkę 7

Przenosząc się do gmachu Sejmu, premier Donald Tusk pokazał, co myśli o trójpodziale władzy. A że marzy i o sądowniczej dowodzą jego ostatnie wypowiedzi, w tym oskarżenie „środowiska PiS-u” o odpowiedzialność za smoleńską tragedię.

Na wypowiedź premiera spojrzeć można min. z punktu widzenia emocjonalnego, pragmatycznego i racjonalnego (pomijam zależności).
Od strony emocjonalnej oskarżenie dobrze oddaje aktualny stan ducha szefa rządu. Gdy brat zbije szklankę, może powiedzieć, że to siostra postawiła ją w złym miejscu. Poczucie winy często skutkuje odruchem poszukiwania współwinnych lub nawet zrzucaniem na innych całej odpowiedzialności. Dobrym, choć bardzo delikatnym świadectwem takiego zachowania było uporczywe kłamstwo o „prezydenckim” samolocie, który – i jest to „oczywista oczywistość” - był samolotem rządowym.
Efektem takiego stanu emocjonalnego jest bardzo pragmatyczne zachowanie, które porównać można do reakcji rabusia uciekającego z miejsca rabunku i wskazującego na innych z okrzykiem „łapać złodzieja”. Oczywiście w miarę jak udowodnienie zbrodni kolejnym „winnym” (piloci, Prezydent, Gen. Błasik) okazało się coraz trudniejsze, postanowiono znaleźć winnego, któremu personalnie winy dowodzić nie trzeba – całe środowisko polityków i sympatyków PiS-u.
Ale spójrzmy na wypowiedź premiera bez emocji i bez przypisywania jej jakichkolwiek celów, którym miałaby służyć. Przyjmijmy, że jest ona chłodną i analityczną oceną zdarzeń, co więcej przyjmijmy, że owa ocena jest prawdziwa. Niestety, natrafiamy na mały kłopot, premier nie przedstawił argumentów przemawiających na jej rzecz. Musimy radzić sobie sami, a korzyścią niech będzie poznanie (jeśli podołamy) tajników rozumowania premiera Donalda Tuska.
Argument pierwszy wydaje się oczywisty: nie byłoby tragedii, gdyby nie było dwóch wizyt (czytaj: wizyty Prezydenta Lecha Kaczyńskiego). Oczywiście premier dyskretnie zapomina o kolejności zdarzeń i o tym, że mogło dojść do jednej wizyty polskiego prezydenta i premiera. Zapewne dla polityków PO to ambicje polityczne braci Kaczyńskich doprowadziły do „upierania się” przy zorganizowaniu wizyty Lecha Kaczyńskiego w Katyniu. O tyle to dziwne, że sama PO robiła co mogła, by prezydentura Lecha Kaczyńskiego miała charakter li tylko reprezentacyjny. Co więcej, PO pogodziła się z prowadzeniem przez Prezydenta Kaczyńskiego polityki historycznej, odbudowującej poczucie patriotyzmu i godności Polaków. Mając to na uwadze jego wizyta w Katyniu była czymś naturalnym. W imię czego premier Donald Tuska zanegował nawet te bardzo skromne prerogatywy głowy państwa? Zdaniem PO w imię poprawy stosunków polsko-rosyjskich. Cynicznie można zapytać, co przeszkadzało premierowi Putinowi poprawiać owe relacje także z Prezydentem Kaczyńskim? Odpowiedź będzie równie cyniczna: bo tak naprawdę nie chodziło o stosunki polsko–rosyjskie lecz stosunki pomiędzy grupami ludzi  rządzącymi w obu krajach.            
Argument drugi jest za to prosty i wręcz brutalny: premier Donald Tusk zdaje się mówić środowisku PiS-u – nie doceniliście wroga. Wszak już przebieg tego co mało kto nazwie śledztwem tłumaczono półgębkiem specyfiką Rosji. Teraz usłyszeliśmy (rzecz jasna cały czas w domyśle) jasno i wyraźnie to co tkwi gdzieś głęboko na dnie duszy premiera – w końcu historyk, chyba coś o Rosji wiedzieć powinien. Tylko dlaczego politycy PO stawiają na współpracę z kimś o kim premier Donald Tusk (zakładając trafność tego argumentu) ma tak okropne wyobrażenie? Czyżby Pani Fotyga miała rację? Mała dygresja: wielu z nas pamięta ,że był pomysł, by Prezydent Kaczyński udał się do Katynia pociągiem wraz z przedstawicielami Rodzin Katyńskich. Warto ustalić dlaczego upadł i dlaczego wybrano lot rządowym samolotem. Czy tylko z obawy przed miażdżącą krytyką o „bezwzględne pijarowskie wykorzystywanie zbrodni katyńskiej” i o „spędzanie czasu w pociągu zamiast w pracy”, itp.  
I ostatnia kwestia związana z wypowiedzią pana premiera. Warto, by premier doprecyzował o co oskarża środowisko Prawa i Sprawiedliwości – o spowodowanie nieszczęśliwego wypadku ze skutkiem śmiertelnym czy o morderstwo z zimną krwią?  
Retiarius
O mnie Retiarius

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka