Retiarius Retiarius
1435
BLOG

Czy ja dobrze słyszałem? Krzyczał: Komorowskiego?

Retiarius Retiarius Polityka Obserwuj notkę 20

Jak już wiemy, niektóre stacje telewizyjne mają ostatnio poważne problemy z jakością nagrań dźwiękowych – „wolni Polacy” stali się w uszach dziennikarki „prawdziwymi Polakami”. Czy zatem nie okaże się wkrótce, że zabójca Pana Marka Rosiaka krzyczał „Komorowskiego”?

 
Z porannych serwisów można się dowiedzieć, że podejrzany przyznał się do zarzuconego mu czynu, ale odmówił składania przed prokuratorami szczegółowych zeznań. Co więcej, podejrzany miał powiedzieć, że chciał zaatakować JAKIEGOKOLWIEK polityka, po to by politycy nie czuli się tak pewni. Istotnym motywem miało być poszukiwanie rozgłosu – podejrzany chce zorganizowania konferencji prasowej.
 
Te przekazy zmuszają do kilku prostych pytań:
 
1.    Skoro podejrzany odmówił składania szczegółowych zeznań to można przyjąć, że podane informacje zapewne nie pochodzą od prokuratorów.
2.    Zatem kto jest ich źródłem? Rozumiem, że dziennikarze będą chronić „informatora”, ale czy prokuratura nie powinna w zaistniałej sytuacji wszcząć śledztwa? Jeśli osoby nieupoważnione kontaktują się z podejrzanym to istnieje groźba mataczenia. No chyba, że” newsy” są wymysłem dziennikarzy … .
3.    Jeśli tak, to „czemu służy” taki przekaz? Jakie cele chcą osiągnąć jego autorzy?
 
Sprawa pokazuje, że domaganie się przez prezesa Kaczyńskiego powołania komisji sejmowej do zbadania sprawy zamordowania Pana Marka Rosiaka jest zasadne. Tym bardziej, że „szycie butów” Prawu i Sprawiedliwości szykuje się i na drugim froncie. Nie wiem jak odpowie prezes Kaczyński na zaproszenie prezydenta Komorowskiego. Zakładając, że jest wierny zasadzie iż liczą się czyny nie słowa, nie weźmie udziału w rozmowie mającej jedynie poprawić wizerunek prezydenta. Jeśli tak, to mam nadzieję, że PiS zorganizuje konferencję prasową by wyjaśnić motywy Pana Kaczyńskiego. Już bowiem słyszymy  oskarżenia o „odrzucanie podawanej ręki”. Jak wyglądało owo "podawanie ręki" wczoraj i przedwczoraj  kto chciał ten widział.
 
W mojej ocenie rzeczywistym podaniem ręki byłyby dwa minimalne w tej sytuacji zachowania PO: powołanie stosownej komisji z posłem PiS-u na czele oraz odebranie funkcji wicemarszałka Panu Niesiołowskiemu. Bez tych gestów dobrej woli można będzie mówić jedynie o działaniach pozorowanych. O słowach na jakie powinni zdobyć się już przedwczoraj prezydent i premier nie ma co wspominać … .
 
Retiarius
O mnie Retiarius

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Polityka