Retiarius Retiarius
812
BLOG

Kolejny cud Don Alda - "kibole" poprą PO!!!

Retiarius Retiarius Polityka Obserwuj notkę 3

Napięcie rośnie … . Ale też  nadchodzące wybory i towarzysząca im atmosfera to coś znacznie ponad standard – dla niektórych zdaje się to być walka o wszystko.

Blogerzy i dziennikarze skupili się ostatnio na dwóch kwestiach: sprawie domniemanej prowokacji związanej z rozmową braci Kaczyńskich oraz swobodzie jaką dysponuje obóz władzy odnośnie uznania lub nie ważności  wyborów.

Ewentualna prowokacja dobrze wpisuje się w zdający się towarzyszyć sztabowcom PO nastrój wyczekiwania na coś, co okaże się, jak to określił prezes Jarosław Kaczyński, antypisowskim paliwem.   Czy zdetonowanie tuż przed ciszą wyborczą zapowiadanego ładunku może spełnić rolę swoistego „języczka u wagi” – wątpię. Kolejna „rewelacja” dotycząca szefa PiS-u nie zrobi już chyba na zbyt wielu wyborcach większego wrażenia. Oczekiwałbym nawet przeciwnego skutku - cztery lata bezskutecznej (z braku dowodów) nagonki mogą wywołać w reakcję wrogości wobec postrzeganej jako  agresywna kampanii PO.  

Pozostawienie sobie w „odwodzie” decyzji o unieważnieniu „złego wyboru” traktowałbym jako wariant ostateczny, obarczony mimo wszystko znaczącym ryzykiem silnego społecznego sprzeciwu. Stawiam raczej na dążenie polityków PO do wygrania wyborów „za wszelką cenę”.

I dlatego bardziej obawiam się prowokacji o innym charakterze. Od dłuższego czasu trwa swoista „kampania społeczna” mająca zdyskredytować środowisko kibiców oraz spowodować jego utożsamienie z PiS-em. Wyobraźmy sobie wydarzenie do którego może dojść  na krótko przed wyborami: grupa  „kiboli”  brutalnie atakuje działaczy i sympatyków PO prowadzących kampanię wyborczą. Dochodzi do ciężkiego pobicia, może  nawet do zabójstwa. Oczekiwana zmiana nastroju gwarantowana – PO staje się ofiarą, jej obraz „pisowskiego” zagrożenia zostaje zmaterializowany, a potępienie zdarzenia przez polityków PiS-u przedstawione zostanie jako niewiarygodne i pełne hipokryzji. Coś w stylu:   „Czy posłanka Kempa poręczy za morderców????!!!”.      

Mam świadomość, że prezentowany scenariusz wydaje się być nieprawdopodobny. Ale jak to o wyborach powiedział pewien znany reżyser? „Wojna domowa”! A że wojna nie ma nic wspólnego z normalnością i demokracją, przeto i takie scenariusze należy brać pod uwagę.  A obserwacja minionych czterech lat, raczej potwierdza, aniżeli wyklucza prawdopodobieństwo takich zdarzeń.     

Zakładając wszak że sztab PO nie „znajdzie” antypisowskiego paliwa, otwartą pozostanie, trochę ostatnio zapominana, kwestia ewentualnego fałszerstwa wyborczego. Jak już kiedyś napisałem nie wystarczy sama kontrola przebiegu wyborów. Musi iść za nią kontrola wyniku. Przeprowadzenie niezależnego badania exit pool oraz zebranie wyników ze wszystkich lokali wyborczych i ich porównanie z wynikiem jaki zostanie ogłoszony przez PKW może mieć kluczowe znaczenie.

Retiarius
O mnie Retiarius

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka