Retiarius Retiarius
194
BLOG

PO-wron, tfu! Powrót do przeszłości … by żyło się bezpieczniej.

Retiarius Retiarius Polityka Obserwuj notkę 0

 

Czy Państwo czujecie się zagrożeni? Tak wiem, strach wsiąść do pociągu, a jazda samochodem (o rowerze nie wspomnę) to przedsięwzięcie wysokiego ryzyka, w porównaniu z którym nawet wspinaczka wysokogórska jawi się jako bezstresowa rekreacja. Pobyt w szpitalu? Tylko w charakterze odwiedzającego! Lub z własnymi lekami. Państwo pamiętają te czasy gdy płynęły do Polski statki z pomarańczami … podobnie brzmią dzisiejsze relacje o lekach, z tą różnicą, że wtedy chodziło o przyjemność, a dziś chodzi o życie. A może bierzmy sprawy w swoje ręce, załóżmy firmę i przyczyńmy się do budowy krajowej infrastruktury. Poprawimy bezpieczeństwo kierowców i polepszymy byt swojej rodziny … no chyba, że pod światłymi rządami PO kolejny wykonawca, kolejnego odcinka wystawi nas do wiatru i zamiast żyć sobie bezpiecznie i dostatnio, zmuszeni zostaniemy do ryzykownych protestów i niemiłych relacji z naszymi z kolei wierzycielami.
 
Jak widać zagrożeń ci u nas dostatek. Ale przecież da się żyć z trzecio-światową infrastrukturą, takąż gospodarką i politycznymi standardami (bez obrazy dla III świata). Niektórym nawet żyje się lepiej … znacznie lepiej niż pozostałym. Wznieśmy się jednak ponad przyziemny materializm – toż nie samym chlebem żyje człowiek. Ileż ważniejszy jest duchowy wymiar bezpieczeństwa!
 
Państwo pamiętają traumę jaką przeżywali członkowie i funkcjonariusze PZPR w czasach „Solidarności”? Jak można było znieść by „warchoły” poddawały w wątpliwość wszechmoc przewodniej siły narodu! Na naszych oczach historia zdaje się powtarzać. Jak można krytykować demokratycznie wybrane władze! Przecież nie żyjemy w Ameryce! Jak można domagać się poszanowania pluralizmu w mediach! Jak można zezwalać na protesty i manifestacje krytyków obozu władzy! Czy Państwo mają świadomość jaki „psychiczny dyskomfort” czują ci którzy oddali swoje umysły (?) i dusze Platformie Obywatelskiej? Jeśli zachowali odrobinę zdrowego rozsądku i elementarne poczucie przyzwoitości to muszą czuć się bardzo, bardzo źle.
 
A złe samopoczucie jest niebezpieczne dla zdrowia !!! I dlatego Pan premier przeszedł płynnie z hasła „by żyło się lepiej” (to już zapewnił wąskiemu gronu sympatyków) do idei „by żyło się bezpieczniej” (czytaj: w komforcie psychicznym). Ten ostatni program kierowany jest zapewne do tych zwolenników PO, którym do „lepszego życia” wystarczy widok piany na ustach posła Niesiołowskiego utwierdzający ich w przekonaniu, że mają rację. Ale by nie ulegli pokusom „złego”, a tych przybywa z dnia na dzień co raz więcej, by nie upadli w wierze pod naporem „skrzeczącej rzeczywistości” tak odległej od zapowiadanych „wielkich rzeczy” trzeba uzbroić ich w broń dla zapewnienia bezpieczeństwa bezcenną – poczucie własnej wartości.
Jak to zrobić? Może PO powoła robotniczo-inteligencko-chłopskie „trójki” (Niesiołowski, Olszewski, Halicki), które ruszą w kraj by załatać dziury (nie, nie w autostradach) jakie mogły ostatnio powstać w postrzeganiu rzeczywistości wśród partyjnych dołów i POddanych wyborców? A może … .
 
Sięgając do przeszłości jest pewien wzór do naśladowania. Dawno, dawno temu (historycznie całkiem nie tak dawno) w trosce o bezpieczeństwo Polski i Polaków, zagrożonych strajkami i agresywnymi działaniami „Solidarności”, utworzono WRON i wprowadzono stan wojenny. Ale czy Państwo wyobrażają sobie premiera Donalda Tuska w ciemnych okularach? Chyba w Dolomitach, na nartach.  
Retiarius
O mnie Retiarius

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka