Pani Marszałek Ewa Kopacz zwołała konferencję prasową. Coś ważnego? Bynajmniej. Choć może z punktu widzenia interesów PO, zamknięcie „sprawy Grodzkiej”, nie jest bez znaczenia.
Najpierw była swoista „marchewka” dla unijnych, medialnych i krajowych zwolenników PO. Partia powróci do sprawy legalizacji legalnych związków nieformalnych. Brzmi durnie? Musi jeśli ma skutecznie przykryć istotę zagadnienia – zamiar zinstytucjonalizowania związków homoseksualnych (ściślej „gejowskich”). Pani Marszałek wzniosła się na wyżyny profesjonalizmu – prawnicy doradzą już na etapie przygotowywania projektów, co zrobić by uniknąć zarzutów o niekonstytucyjność. Przekaz prosty – jesteśmy otwarci na każdą głupotę, byle zasłużyć na pochwałę u tych, na których poparciu nam zależy (i bynajmniej nie chodzi o Polaków-wyborców).
Ale był i swoisty „kijaszek”. Długa filipika Pani Marszałek wygłoszona w obronie Pani Nowickiej i, szerzej, w obronie kobiet aktywnych w polityce, miała jeden cel – „wyjść z twarzą” (mam świadomość jak głupio brzmią te słowa w kontekście Pani Marszałek i PO, ale to taki zwrot) z niemiłej sytuacji w jakiej „fajni i nowocześni” POlacy znaleźli się wskutek "aktorskich" poczynań posła Palikota. Chyba nikt nie oczekiwał od jakiegokolwiek polityka PO prostego komunikatu – dosyć już tematu Grodzkiej. Mamy więc subtelną obronę poprzez atak – nie poprzemy posła Grodzka, ale nie dlatego, że jesteśmy „ciemnogrodem”, przeciwnie – demaskujemy niecny plan szefa Ruchu P. i pokazujemy jego prawdziwe oblicze. Nie tylko, że nie chce on wspierać mniejszości takich czy siakich, ale wprost przeciwnie – podle wykorzystuje je (w tym konkretnym przypadku KOBIETY !!! - to prawie tak, jak mąż bijący żonę) do politycznych gierek. Ale PO czuwa !!!
A jakieś problemy? Społeczne, gospodarcze, w polityce zagranicznej? Niezauważalne. A jeśli się pojawią w przestrzeni medialnej? To znowu, niczym królika z kapelusza, wyjmie się sprawę „związków” i dalejże gonić za nią … .
Na koniec należy nadmienić, że Pani Marszałek swoją wypowiedzią poważnie naruszyła powagę teatru i sztuki aktorskiej. Powiem więcej, nawet w cyrku jest więcej szacunku dla widza … .
Inne tematy w dziale Polityka