Retiarius Retiarius
417
BLOG

Projekt GOWIN.

Retiarius Retiarius Polityka Obserwuj notkę 5

 

Intuicja podpowiada mi, że "projekt" Jarosława Gowina nie jest samodzielnym przedsięwzięciem tego polityka, a co za tym idzie, że jego pierwszorzędnym celem wcale nie jest "dobry projekt" dla Polski i Polaków.
 
Swoje przypuszczenie opieram na pewnej przesłance, może wątłej, ale myślę, że wartej odnotowania.
 
Pan Jarosław odchodzi z Platformy jako człowiek sumienia. Nie pozwalało mu ono dłużej wspierać sprzecznej z konserwatywnymi wartościami posła i szkodliwej dla Polski polityki PO. Jednocześnie w swoim pożegnalno (dla PO) - powitalnym (ewentualni zwolennicy) wystąpieniu polityk skrytykował po równo Donalda Tuska, Jarosława Kaczyńskiego i Leszka Millera głosząc, że chce chronić Polaków przed ich polityką.
 
To rodzi kilka pytań. Czy chodzi o krytykę tych wszystkich, którym Pan Jarosław zamierza "urwać" nieco elektoratu? Ale gdzie tu sumienie konserwatysty? Przecież w kwestiach sumienia właśnie Prawo i Sprawiedliwość powinno być bliskie Panu Gowinowi. Co więcej, czy takie otwieranie walki na wszystkich frontach (o dziwo krytyki uniknął pewien Ruch) może rodzić pytanie o polityczne kwalifikacje byłego ministra. Albo wie coś czego my nie wiemy i spodziewa się sam sprawować władzę, albo krytyka prawie wszystkich polityków jest tak naprawdę krytyką tylko jednego z nich, a wymienienie pozostałych to takie swoiste "alibi". A może to taka próba wejścia w "buty" PiS-u, partii walczącej samotnie przeciw wszystkim? Idąc tym tropem warto wspomnieć o ostatnim odwołaniu się Pana Gowina do polityki Orbana, z którym, z lepszym lub gorszym skutkiem próbuje się utożsamiać prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
 
Warto też zapytać o przyczyny dla których "projekt" Gowin ma ujrzeć światło dzienne dopiero za miesiąc. Z programem (coś trzeba powiedzieć) nie powinno być problemu. Przecież, zdaniem posła, dawny projekt PO był bardzo dobry, ale został "zakopany". To opinia podwójnie cenna z punktu widzenia interesów ewentualnego nowego ugrupowania i jego lidera - mamy gotowca, a szef nie musi się tłumaczyć, że przez kilka lat współrządził i nie zgłaszał żadnych projektów, ważnych z punktu widzenia interesów państwa. Czyli PO dobre, wykonanie złe. Ale co jeszcze ciekawsze. Gdzie te szeregi konserwatystów z PO, którym sumienie nakazuje przeciwstawić się partii? Dlaczego już nie stoją u boku posła Gowina i nie wspierają "dobrego projektu"? Ale jest ktoś, kto już stoi na baczność i czeka. Lider Konserwatystów, poseł Wipler. W "projekcie" dostrzegł szansę dla swojego ugrupowania i pełen entuzjazmu krytykował Tuska, Kaczyńskiego i Millera równocześnie czyniąc z posła Gowina nadzieję na uzdrowienie sytuacji w kraju. Zbigniew Ziobro zachował większy dystans. Czas pokaże na jak długo. Trudno powiedzieć czy politycy zapomnianego PJN-u będą chcieli jeszcze wrócić na pierwsze strony gazet ... (już wiemy, że chcą). Nie zmienia to faktu, że na chwilę obecną "projekt Gowin" wcale nie idzie w kierunku rozbijania PO. Wręcz przeciwnie, chyba będzie ukierunkowany na gromadzenie dawnych polityków Prawa i Sprawiedliwości, których samodzielne inicjatywy "wzięły w łeb". Czy zatem ów "projekt" to próba pogłębienia podziałów na prawicy poprzez skonsolidowanie skłóconych z PiS-em (bezcenne dla niektórych), ale słabych (smutne dla tychże) ugrupowań?
 
Czy aby się nie zagalopowałem? Przecież "szczury uciekają z tonącego okrętu", a takim jest bez wątpienia (na chwilę obecną) PO. Jak tu liczyć na skupienie ludzi wokół niepewnej inicjatywy posła Gowina, w sytuacji idących w górę notowań PiS-u? Ale może cel jest inny. Może nie chodzi o zbudowanie (przynajmniej na ten moment) dużego ugrupowania, ale o powołanie do życia tworu, który wiodące (na manowce) media nazwą np " PiS-em z ludzką twarzą" (coś wymyślą). Jeśli Donald Tusk zamierza zwalczać PiS już otwarcie antydemokratycznymi i bezprawnymi metodami to nikt tak skutecznie nie da "legitymacji" dla tych działań jak ... dawni politycy PiS-u i sprzymierzeni z nimi "konserwatyści", niegdysiejsi i "skłóceni" z partią politycy PO.            
 
Notka pisana wczoraj - pewne sprawy już się wyjaśniają. Widać czasu coraz mniej.
Retiarius
O mnie Retiarius

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka