http://www.bialystokonline.pl/dzialaczka-mlodej-lewicy-usunieta-z-bialostockiej-szkoly-za-udzial-w-protestach,artykul,123743,1,1.html
i prawidłowo.
wolne-julki! wolne-julki!
dziwne, że rodzice szykanowali własne dzieciątko
posyłając je do katolskiej szkoły.
na szczęście szkoła ulitowała się nad bidą
i uwolniła działaczkę od dalszych cierpień,
paskudnej indoktrynacji und opresji.
wyabortowała.
aborcja ratuje życie. no przecież.
PS czy w tym zapyziałym, katofaszystowskim Białymstoku
nie ma jakiegoś dobrego, postępowego WLH im. Kuronia?
-