Dlaczego nie poparłeś Broniarza w referendum w sprawie strajku nauczycieli?!
Nie poparłem, bo nikt mnie o to nie pytał :DD
..a szkoda. bo gdyby spytał, to bym nie poparł :DD
I.
Kilka sezonów chałturzyłem w takim jednym warszawskim liceum. Dobre kilka lat temu. W dobrym liceum. Miałem przyjemność pracować z uzdolnionymi dzieciakami, które podkręcałem do robienia więcej, bardziej, do olimpiady itp. A przy okazji (ofkors absolutnie podprogowo) do wybrania mojego wydziału mojej uczelni (NUWnŚ). I część tu trafiła. Niestety do innych zespołów. Wybaczyłem im. I nadal mówimy sobie dzień dobry, ale nieszczerze.. ;)
Wiem, że nauczyciele lekko nie mają. Ale wiem też, że nie są s-synami. Dlatego, o ile poprą postulat: „daj 1000zł” (każdy by poparł!), to nie poprą Broniarza w rozpirzaniu systemu edukacyjnego, terroryzowaniu uczniów i ich rodziców, w obronie wyimaginowanej deMOkracji i konkretnych biznesów Broniarza kosztem dzieci, gimnazjalistów/8-klasistow, maturzystów/przyszłych studentów. To są dwie zupełnie różne sprawy i nawet niezbyt lotny nauczyciel to ogarnia.
Jestem tego pewien bo i jako uczeń, później student i jako nauczyciel spotkałem na swej drodze wielu nauczycieli. Różnych. O różnych, czasem dziwacznych poglądach i manierach. Bystrzejszych i mniej bystrych. Ale wszyscy byli przyzwoici. Takiego miałem farta.
II.
Poprzednie strajki nauczycielskie nie trwały dłużej niż dzień i nie odbywały sie w momentach krytycznych. Tym razem Broniarz zaproponował strajk od 8kwietnia (10kwietnia zaczynają się egzaminy gim/8kl) do odwołania - które to odwołanie ma ogłosić Broniarz. Mowił już o zagrożeniu matur (maj) i tym samym rekrutacji na studia.. a teraz tez o promocji (czerwiec).
Ma rozmach Ten Pierwszy Nauczyciel TenKraju..
i jeszcze drugi drobiazg: tym razem wszyscy (nie tylko nauczyciele) dostali do podpisania karteczkę - czy chcesz zarabiać 1000zł więcej? każdy by chciał :)
a teraz załóżmy że strajk nauczycielski (popierany także przez resztę szkolnego personelu) trwa miesiącami - tak jak chce tego, dbający o dobro uczniów, Broniarz. Że nie odbywają się egzaminy, a potem matury, wysypuje sie rekrutacja na studia, a potem nie ma promocji z klasy do klasy. System edukacyjny zostaje rozpirzony totalnie - niedoszli licealisci, maturzysci, studenci wkurzeni na maksa.
Personel nienauczycielski (cierpliwie czekający na 1000zł) bezradnie i ze wspolczuciem przygląda sie biednym uczniom - no przecież nic nie poradzi na to, ze nauczyciele strajkują. Na kogo niedoszli licealisci, maturzysci, studenci i ich rodzice będa wkurzeni? No przecież nie na woźne, kucharki, stróżów, ochronę, dyrektorów. Spadnie na nauczycieli, tych "z pierwszej linii". Na wszystkich nauczycieli, także tych przyzwoitych - niestrajkujących. Tylko niewielka cześć na Broniarza, ale jemu to nie zaszkodzi - on pojdzie do zaprzyjaznionego deMOkratycznego telewizora i oświadczy, że no przecież chciał dobrze. dla wszystkich: dla nauczycieli, nienauczycieli, uczniów, ich rodziców i oczywiście dla tego.. no.. dla etosa. ale wicie-rozumicie ten PiS..
III.
Pierwszy Nauczyciel TenKraju dowodzi ZNP już 20 lat. Za nieboszczki deMOkracji nic nie zrobił, mimo ze był skumplowany z rządzącymi. Nagle teraz dostrzegł belferską niedolę.. wzruszające. Obrotowy Broniarz jeszcze w 2014 gorąco popierał likwidacje gimów (oczywiście w imieniu wszystkich nauczycieli, no nie inaczej), nawet zawarł w tej sprawie porozumienie z SLD. W 2015 PiS w programie wyborczym postawiło postulat likwidacji gimów. I ku rozpaczy Broniarza, po zabiciu deMOkracji, go zrealizowało.
Oczywiście Broniarz, doskonale znający realia polskiego szkolnictwa, natychmiast oflagował się bojowo, by walczyć o los belfrów, którzy mieli masowo (padła liczba 100.000!) tracić pracę.. ino że okazało się, że nie tracą, a wręcz pojawiły się wolne etaty. Potem Broniarz miał jeszcze jakiś romans z Razem, z KODem, teraz już chyba tylko z PO, czy tam POKO. Bo dla nauczycieli nie ma ważniejszych spraw niż kONsTYtucJA!! und deMOkracJA!! .. no może jeszcze wOLne-sĄDy i związki partnerskie.
-
Komentarze