rk1 rk1
736
BLOG

A erek mnie zgwałcił..

rk1 rk1 Osobiste Obserwuj temat Obserwuj notkę 58


tak się zastanawiam, co bym zrobił
gdyby jakaś moja była studentka (albo student - w końcu mamy równouprawnienie)
ogłosiła ze jakieś 20 lat temu zgwałciłem ją, zmolestowałem, czy cos-tam-cos-tam innego strasznego.

Jako dowód przedstawiłaby wpis do indeksu i opisała jak wyglądał mój gabinet na wydziale.
Może podała datę zbrodni i wspomniała, że miałem gorące, spocone dłonie i nieświeży oddech,
co powoduje, że do dziś nią telepie, gdy sobie przypomni mój zły dotyk.


W pierwszym momencie stwierdziłem, ze podałbym ją do sądu,
oskarżył o zniesławienie, czy tam pomówienie, albo jeszcze co innego.
No przecież jak nie podam, nie będę sie bronił, to jakbym się przyznał!
kazdy deMOkrata sie z tym zgodzi.
przeca domniemanie niewinności to wymysł reżimu.

Po chwili doszedłem jednak do wniosku, że szkoda zachodu: nerwów, czasu i pieniędzy.
Wysłałbym moją odpowiedz do gazety, może opublikował jakieś oświadczenie.
choćby tutaj na salonie24 (opiniotwórczym medium internetowym):
"ja, Erek oświadczam, ze nie jest prawdą jakobym studenta/tkę XY wyonacył"

Albo nawet tego bym nie zrobił. W końcu to nie mój problem.

Niech "poszkodowana" udowadnia, że ją skrzywdziłem.

Gdy dostanę wezwanie do sądu, przyjdę.




lubię pisać notki o oczywistościach
bo wtedy często okazuje się,
że znowu mam rację

:D



-

rk1
O mnie rk1

https://rk1s24.wordpress.com/ ------ to już historia. blog nieaktywny

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (58)

Inne tematy w dziale Rozmaitości