Oczywiście to nieprawda, ale czysto hipotetycznie zakładając, pogdybajmy (pogdybajmy, a nie uznajmy, podkreślam), że katastrofa Tu-154M pod Smoleńsk-Siewiernyj to był zamach. I co dalej? Pytanie kieruję szczególnie do zwolenników PiS i teorii zamachowych odnośnie 10.04.
Inne tematy w dziale Polityka