Bezczelne wystąpienie trolla Kaczyńskiego. I bynajmniej nie chodzi mi tu o pierwsze wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego. Długie, bo długie, ale miał do tego prawo (zresztą zgadzam się z większością wypunktowanych minusów rządu PO).
Natomiast mam na myśli ostatnie wystąpienie, już po wszystkich klubach i po p. premierze Ludwiku Dornie, który potwierdził słabość rządu PO-wskiego, ale jednocześnie wykazał fałsze Prawa i Sprawiedliwości. No i co? No i potem wchodzi sobie na mównicę jak gdyby nigdy nic Kaczyński tylko po to... aby wygłosić dwuzdaniową uszczypliwość w stosunku do Solidarnej Polski (coś w stylu, że pomocnicy PO).
No naprawdę. Jeżeli prezes PiS musi przesłać reszcie PiSowców jakiś przekaz dnia (,,reszta opozycji zdradziła na rzecz PO"), to zamiast trollować na mównicy, niech użyje do tego mikrofonów dziennikarzy, swojej tzw. Gazety Polskiej, albo skoro tak dobrze idzie mu stosowanie nowinek technologicznych, to niech umieści stosowny wpis na Twitterze; akurat miejsca na 140 znaków, więc wystarczająco na tą jego wypowiedź.
Inne tematy w dziale Polityka
