Bydgoszcz - jedno z 10 największych miast polskich, obok Torunia - miasto stołeczne woj. kujawsko-pomorskiego, członek Unii Metropolii Polskich, wcześniej miasto stołeczne byłego woj. bydgoskiego.
I jakie najnowsze wieści stamtąd? Ano takie: wiadomosci.wp.pl/kat,1347,title,Bydgoszcz-zabraklo-miejsc-w-osmiu-szpitalach-18-latka-zmarla,wid,15439345,wiadomosc.html
W żadnym z ośmiu bydgoskich szpitali nie znalazło się miejsce na oddziałach intensywnej terapii dla 18-letniej Darii z wysoką gorączką i niewydolnością oddechową. Dziewczyna zmarła. Właśnie odbył się pogrzeb. NFZ wyjaśnia przyczyny tragedii - podaje "Gazeta Pomorska".
Co do wyjaśniania przyczyn tragedii to powinna zajmować się tym przede wszystkim prokuratura, bo NFZ może być stroną tutaj w tej sprawie. Bez względu czy właściwym pytaniem jest: jak możliwe żeby w całej Bydgoszczy nie było wolnego miejsca na intensywnej terapii, czy po prostu ktoś wykazał się tu złą wolą, to niejedna osoba powinna za to beknąć. Tylko czy to samo w sobie wystarczy (o ile w ogóle nie skończy się na naganie, albo po prostu sprawa się rozmyje)? To nie pierwsza taka sytuacja i pewnie nie ostatnia. Można ,,pogratulować'' bydgoszczanom opieki zdrowotnej tam. Ale czy aby na pewno tylko im? Skoro taka sytuacja może zdarzyć się w jednym z największych polskich miast, może ona zdarzyć się wszędzie indziej w tym kraju, tym bardziej, że już mało jest miast, które mają podobną ilość szpitali; a i tak taka ilość szpitali - jak widać - nie pomogła uniknąć powyższej tragedii.
Obok takich rzeczy jak m.in. utrzymanie należytej infrastruktury transportowej, czy prowadzenie polityki monetarnej, jedną z podstawowych funkcji nowożytnego państwa jest właśnie także zapewnienie opieki nad życiem i zdrowiem mieszkańców. Jeżeli państwo nie potrafi i/lub nie chce wypełniać takich naprawdę już podstawowych funkcji, to na co komu takie państwo.
Inne tematy w dziale Polityka