Na dziś ostatni już wpis dot. wątku walk na dawnym południowym wschodzie Ukrainy, ale za to jaki pocieszny.
Może mają doświadczenie z atakowaniem nieuzbrojonych ludzi, ale w walce z chociaż słabo bo słabo, ale uzbrojonymi ludźmi żołdaki i inne najemniki ukraińskie padają jak muchy hehehe :-)
Wstawiłbym jakiś filmik, albo zdjęcia, ale nie chcę żeby mi zakryto notkę, ale proszę mi wierzyć - codziennie można podziwiać kolejne niezliczone stosy ciał ukraińskich siepaczy. O ile dwa - trzy miesiące temu ginęły ich dziesiątki tygodniowo, to teraz wraz z intensyfikacją działań i sprowadzeniem większych sił, można bez kozery powiedzieć, że padają dziesiątkami codziennie.
Tak więc, to, że ukraińska ekspedycja karna do Donbassu jest liczniejsza od sił powstańców (obecnie około 2,5-krotna przewaga liczebna), to jeszcze nic nie przesądza.
Komentarze