RobertzJamajki RobertzJamajki
736
BLOG

...pour Elle (3), z Katedrą, Etruskami, Celtami, templariuszami

RobertzJamajki RobertzJamajki Kultura Obserwuj notkę 20

 

Szlag człowieka trafia, gdy chce pomoc drugiemu człowiekowi i nadziewa się na Złych ludzi, którzy siedzą w Korporacjach i innych sracjach. Pilnują, oj pilnują, by nic im nie zabrać, nawet grosika, nawet, jak ktoś tego grosika bardzo potrzebuje.

A sami mają worki pełne i to nie grosików, a talarów, psia ich mac..

 

Dlatego uciekam w poezję, by w niej kochać kobietę mego życia, a nie w świecie realnym nienawidzić polityków i banksterów...

 

Ostatnio przeczytała mi drżącym głosem wiersz Marii Pawlikowskej - Jasnorzewskej

 

Gdy pochylisz nade mną twe usta

Gdy pochylisz nade mną twe usta pocałunkami nabrzmiałe
usta moje ulecą, jak dwa skrzydełka ze strachu białe -
krew moja się zerwie, aby uciekać daleko, daleko,
i o twarz mi uderzy płonącą czerwoną rzeką.
Oczy moje, które pod wzrokiem twym słodkim się niebią,
oczy moje umrą, a powieki je cicho pogrzebią.
Pierś moja w objęciu twej ręki stopi się jakby śnieg,
i cała zniknę jak obłok, na którym za mocny wicher legł.

 

Bardzo mnie to wzmocniło i zacząłem pisać wariacje na temat..

jednak Wariacja Pierwsza i Druga byłyby nawet po ocenzurowaniu zbyt śmiałe,

dlatego z pewnym żalem musiałem je zostawić w szufladzie i zademonstruję pozostałe (po autocenzurze, niestety):

 

No to do boju Stasiek:) i

Wariacja Trzecia:

Gdy pochylamy ku sobie swe dusze

Gdy już zawiśniemy nad Ziemią, patrząc na obłoki ospałe
dusze Nasze ulecą, gdzieś do Boga i aniołów spełnione całe -
miłość Nasza bezmierna, którą damy światu, a potem sobie,
i dusze Nasze spragnione Bóg zostawi wśród swych owiec.
A błękity oczu Twych, które piękne są niczym letnie niebo,
ozdobią boskie witraże i promienie Słońca wygrzewać będą.
Twa doskonałość boski tron ozdobi, bo taka jest boska
Bóg w tronie siedzie i odejdzie od Niego wszelka troska.

 

Wariacja czwarta (po autocenzurze)

 

Gdy pochylimy ku sobie przestrzeń

Gdy czas zawiśnie nad Ziemią, zatrzymując chmury ospałe
dusze Nasze ku sobie ulecą, strasznie stęsknione całe -
To miłość Nasza bezmierna sprawi, ze pobiegniemy ku sobie,
i ciała Nasze spragnione czas zostawi Nas samym sobie.
To błękity oczu Twych, które piękne są niczym letnie niebo
sprawią i ofiarą Twą dla naszego bycia razem będą.
Ty moja Piękna będziesz moja, a ja dziś daleki Twój będę,
Boga to zadowoli i przepadniemy ze szczętem.

 

 

Katedra w Chartres pozwoliła zapalić w intencji życzeniowej najpiękniejsze świece na swych ołtarzach, zanurzyłem rozpalona twarz w Źródle Wiekuistego i prośby gorące za spełnienie zaniosłem do Czarnej Madonny Podziemia.

 

Etruskowie z Rzymianami nerwowo przechadzają się w kulisach bloga i czekają na swoją premierę..

 

Bard Taliesin składa rymy i mówi, ze poczeka na prezentację..

fot(le parisien)

 

Skarb Templariuszy jeszcze poczeka..

 

 

Tylko Wandejczycy zaczęli przepływać Loarę beze mnie..

 

 

Otrząsnę się i ja zabiorę do pracy, lecz nie dziś :))

 

cdn..

 

 

 

 

 

 

Pierwsza Nagroda w konkursie na najlepsze opowiadanie o Powstaniu Warszawskim organizowane przez salon24.pl za 2014 rok Zapraszam na mój blog: https://robertzjamajkisite.wordpress.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Kultura