
Bukiet błękitnooki
Bardzo chciałem zobaczyć Cię
na peronie wśród witających.
Pociąg, ale to nieważne, spóźnił się,
nie było wśród machających
kwiatami - Błękitnookiej..
A przecież nie mogłaś tam być
zaproszona w środku nocy,
bo faktor zaspał i w nie te drzwi
zastukały wersów strofy
błękitnookich marzeń.
Wziąłem mój stary marynarski sak,
wszedłem do knajpy na Dworcu.
Znowu poczuć Lozanny smak,
zanurzyć się w kwietnym korcu
błękitnookich snów.
StanKubik&RobertzJamajki
Pierwsza Nagroda w konkursie na najlepsze opowiadanie o Powstaniu Warszawskim organizowane przez salon24.pl za 2014 rok
Zapraszam na mój blog:
https://robertzjamajkisite.wordpress.com/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura