Gdy w dupę zimno
(za przeproszeniem)
Chciałaby dusza do Raju,
gdzie Bóg dał ciepło i miłość.
Raj leży gdzieś chyba w maju,
lecz nie w Lozannie (psia kość).
Pełno potomków Eskimosów,
to dla nich chyba jest Raj.
Nazywam tak inkaskich Latynosów,
dla których Szwajcaria – to maj.
Polaków, jak na lekarstwo
i nie wiem, to dobrze, czy źle?
A za górami paryskie hultajstwo
zostało we wspomnień mgle.
Życie życie
StanKubik&Robertzjamajki
Pierwsza Nagroda w konkursie na najlepsze opowiadanie o Powstaniu Warszawskim organizowane przez salon24.pl za 2014 rok
Zapraszam na mój blog:
https://robertzjamajkisite.wordpress.com/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości