Książki, które przeczytałem w tym roku

Przeciętny Polak czyta ponoć pół ksiązki rocznie, wobec tego ja chciałem się pochwalić swoją nieprzeciętnością

O to jakie książki przeczytałem w tym roku, jeżeli kogoś to interesuje.

Kolejność nierzeypadkowa, od najświeżej przeczytanej do tej przeczytanej jeszcze we styczniu 2013 r.

1. Krzysztof Varga "Gulasz z turula"

Mam sentyment do tego pisarza, chociażby z tego powodu, że kiedyś mieszkaliśmy w tym samym blpku i tej samej klatce na Stegnach w Warszawie.

Pisarz ma korzenie węgierskie po ojcu i polskie po matce, więc nie dziwota, że o Węgrach pisze. Kiążka ta zawiera wiele trafnych spostrzeżeń nie tylko o kondyncji współczesnych Węgier, ale też ma szerszy uniwersalny wymiar i traktuje również o kondycji współczesnego człowieka.

Lubię i cenię tę nostalgię Vargi, zawsze jest obecna w jego literaturze.

Już początek książki zaciekawia i intryguje, jak poplątana jest historia Węgier.

Oto ten fragment:

"W 1941 roku faszystowskie Węgry, będące w sojuszu z Hitlerem, wypowiedziały wojnę Stanom Zjednoczonym. W gabinecie prezydenta Roosvelta miała się odbyć taka o to rozmowa:

Ambasador Węgier: Szanowny panie prezydencie, z największą przykrością muszę pana poinformować, że z dniem dzisiejszym Węgry wypowiadają wojnę Stanom Zjednoczonym.

Roosvelt: Węgry? Co to za kraj?

Ambasador: To królestwo, panie prezydencie.

Roosvelt: Królestwo? A kto tam jest królem?

Ambasador: Nie mamy króla, panie prezydencie.

Roosvelt: A kto tam rządzi?

Ambasador: Admirał Miklós Horthy.

Roosvelt: Admirał, a więc będziemy mieć przeciwko sobie kolejną flotę!

Ambasador: Niestety panie prezydencie, Węgry nie mają dostępu do morza i w związku z tym nie mają floty.

Roosvelt: Więc o co wam chodzi? Macie z nami jakiś konflikt terytorialny?

Ambasador: Nie, panie prezydencie, Węgry nie mają roszczeń terytorialnych wobec USA. Mamy konflikt terytorialny z Rumunią.

Roosvelt: A więc prowadzicie także wojnę z Rumunią?

Ambasador: Nie, panie prezydencie, Rumunia jest naszym sojusznikiem…"

2. John le Carré "Druciarz, krawiec, żołnierz, szpieg"

Do przeczytania tej książki zainspirował mnie całkiem niezły film Tomasa Alfredsona "Szpieg" ("Tinker Tailor Soldier Spy"). Trochę nudna jest ta książka, ale jest to ten rodzaj nudy, który jestem w stanie przetrawić.

Można przeczytać, jak się nie ma nic lepszego pod ręką.

3. Calek Perechodnik "Spowiedź"

Pamiętnik napisany przez byłego żydowskiego policjanta w gettcie otwockim w chwili, gdy ukrywał się po aryjskiej stronie. Koniecznie treba przeczytać. Już sama dedykacja Perechodnika powoduje, ze tej lektury nie sposób ominąć. Ta książka nie oszczędza nikogo ani zbrodniczych Niemców, ani Polaków, ani też Żydów.

Wspomniana dedykacja to: S.N., P.P., T.Ż. czyli sadyzmowi niemieckiemu, podłości polskiej i tchórzostwu żydowskiemu.Temu jest poświęcona ta książka i zapewniam jest wstrząsająca.

4. Christopher Browning "Zwykli ludzie. 101. Policyjny Batalion Rezerwy i "ostateczne rozwiązanie" w Polsce"

Niestety jest to bardzo trudno dostępna książka, nakład został wyprzedany, a i w antykwariatach jest on raczej niedostępny. Ksiązka ta jest pracą naukową o jednym niewielkim oddziale niemieckiej policji, w którym slużyli 40 i 50 latkowie z Hamburga i jego okolic, zazwyczaj robotnicy o dawniejszych sympatiach socjaldemokratycznych i komunistycznych, spełniający kryteria tzw "zwykłego człowieka".

Ten oddział, w którym służuli tzw. "zwykli ludzie" wymordowało lub przyczyniło się do wymorodowania około 80 tysięcy Żydów.Jak to się mogło stać, że "zwykli ludzie" stali się zbrodniarzami. Tego ta książka do końca nie tłumaczy, ale i tak warto tę wstrząsającą lekturę przeczytać.

5. Mark Blake "Pink Floyd - Prędzej świnie zaczną latać"

Trochę rozczarowująca opowieść o słynnej grupie Pink Floyd. Dla mnie w tej książca zabrakło poszerzonych analiz ich muzyki, tekstów oraz szczegółowego omówienia wydanych przez nich płyt. Nawet konlikt wewnątrz grupy pomiędzy Rogerem Watersem a resztą grupy. Niemniej warto przeczytać, choć ostrzegam, że nie jest ona do końca przekonująca.

6. Dieter Schenk "Noc morderców. Kaźń polskich profesorów we Lwowie i holokaust w Galicji Wschodniej"

Książka ta opisuje jedno z tragicznych, acz zapomnianych wydarzeń z okresu II wojny światowej.

2 lipca 1941 r., dwa dni po wkroczeniu wojsk niemieckich do Lwowa został aresztowany wielokrotny premier RP sprzed 1939 r. a także profesor Politechniki Lwowskiej - Kazimierz Bartel.

Wieczorem następnego dnia zostało aresztowanych 25 profesorów wyższych uczelni a także kilkanaście przebywających w ich domach osób.

Po krótkim przesłuchaniu nad ranem 4 lipca wszyscy zostali zamordowani.

Sprawcami tej zbrodni byli członkowie specjalnej jednostki policyjnej III Rzeszy - Einsatzkommando zur besonderen Verwendung.

Dieter Schenk oprócz tej zbrodni, pisze również o mało znanych faktach związanych z holokaustem na tamtyhc ziemiach. Poruszające i ciekawe.

7. Jo Nesbø "Pancerne Serce"

Tak jak "Człowiek - nietoperz" to początek przygód i kariery norweskiego policjanta - alkoholika Harry'ego Hole'a, tak ta powieść jest przedostatnia z cylu opowieśći o tym policjancie.

Muszę przyznać, że jest to jedna z lepszych i ciekawszych książek z cyklu. Warto przeczytać.

8. Jo Nesbø "Człowiek - nietoperz"

Początek przygód i kariery norweskiego policjanta - alkoholika Harry'ego Hole'a. Co by ne pisać, ciekawe i odprężające są te krzyminały Jo Nesbø

9. Hanna Ożogowska "Złota kula"

To klasyka dzięcej literatury, którą po 40 latach znowu przeczytałem z tym samym entuzajzmem.

Kapitalna rzecz, warto sobię ją przypomnieć po latach.

10. Colin Thubron 'Po Syberii"

A bleak beauty, and an indelible fear.

Ponure piękno i niezatarty lęk.

"The ice-fields are crossed for ever by a man in chains. In the farther distance, perhaps, a herd of reindeer drifts, or a hunter makes a shadow on thesnow. But that is all. Siberia: it fills one twelfth of the land-mass of the whole Earth, yet this is all it leaves for certain in the mind. A bleak beauty, andan indelible fear.The emptiness becomes obsessive."

„Człowiek w kajdanach zawsze przemierzał te pola lodowe. Być może gdzieś dalej sunie stado reniferów albo myśliwy rzuca cień na śniegu. Ale nic więcej. Syberia: zajmuje jedną dwunastą powierzchni lądu na Ziemi, a mimo to nie zostawia żadnych pewniejszych śladów w umyśle. Ponure piękno i niezatarty lęk. Pustka zaczyna doskwierać.”

Tak zaczyna się fantastyczna książka Colina Thubrona "Po Syberii", wydana w 2011 r. przez Wydawnictwo Czarne.

Nic więcej nie dodam, ale zapewniam jest to rzecz niesamowita.