Pisałem już niejednokrotnie, że pomnik czterech śpiących - to jeden z nielicznych pomników w Warszawie, który wrył się w wyobraźnię warszawiaków.
Nadal uważam, że Plac Wileński bez tego pomnika to dla mnie zgroza i nadal twierdzę, że
gówno mnie to obchodzi, iż jest to Pomnik Braterstwa Broni i napisane na nim jest "Chwała Bohaterom Armii Radzieckiej".
Dla mnie to jest po prostu fajny pomnik, który od 65 lat tworzył klimat tej części Warszawy.
Dlatego się pytam.
KIedy pomnik czterech śpiących, dwóch walczących będący symbolem prawobrzeżnej części Warszawy powróći na Plac Wileński
Prowadzone kiedyś badania potwierdzały, że większość jest za powrotem pomnika na stare miejsce, co mnie cieszy.
A może poddać się powinno tękwestię pod referendum, tak zresztą jak kwestię pomnika ofiar tragedii smoleńskiej.
NIech zadecydują mieszkańcy Warszawy, a nie tchórzliwe władze Warszawy.