Pulitzer Pulitzer
165
BLOG

Kóltóra profesóra Władyki

Pulitzer Pulitzer Polityka Obserwuj notkę 0

A to się porobiło!!! W mojej "ukochanej" rozgłośni radiowej TOK FM. Rozgłośni lewaków i postkomunistów z redakcji "Polityki" i "Gazety Wyborczej". Rzecz dotyczy copiątkowej audycji miedzy 7.00 a 9.00, której dziarsko szefuje "superredaktor" i "superautorytet" dziennikarski Jacek Żakowski. A w tej audycji niezwykle kulturalnych, profesjonalnych komentatorów naszego życia publicznego bierze udział (co piątek) niezwykle kulturalny profesor (!!!) Wiesław Władyka. Stałymi komentatorami tej jakże "kulturalnej" audycji radiowej niezwykle "kulturalnej" rozgłośni  są także: Tomasz Lis (wykształcenie "prezydenckie" - znaczy się magyster bez tytułu i absolutorium), Tomasz Wołek (magister - redaktor), a czasami Roman Kurkiewicz (magister - redaktor). Otóż w ostatni piątek te niezwykle "kulturalne autorytety" naszego życia publicznego komentowały se m.in. życie osobiste byłego premiera RP, a obecnie eurodeputowanegoprofesora (bez dwóch zdań) Jerzego Buzka. "Kochane autorytety" nie zauważyły ino jednej rzeczy: że se komentowały "na gorąco" nie wiedząc, że mikrofon jest włączony i wszystkie ich "złote myśli" idą w tzw. eter. A zwieńczeniem "złotych myśli ukochanych autorytetów" było stwierdzenie profesóra Władyki, że "Buzek to "niezły je..ka". No pogratulować dyskusji!!! No pogratulować profesórze Władyka. Jakąż to niezwykła wiedzą o życiu osobistym i intymnym profesora Buzka wykazał się profesór Władyka. Możnaby rzec - co na sercu to na języku. Zwłaszcza w sytuacji, gdy się nie ma pojęcia, że mikrofon jest włączony i wszystko "idzie na żywca" w eter.

Niejednokrotnie zdarzyło mi się pisać o chamskiej działalności tej lewackiej rozgłośni, a zwłaszcza o o piątkowym wydaniu porannej audycji redagowanej przez superautoryteta życia publicznego Jacka Żakowskiego. Dziś chciałbym podziękować anonimowemu technicznemu realizatorowi audycji z minionego piątku (pewnie stracił już robotę). Chłopie! Kobito! Serdeczne dzięki!!! Po stokroć! Udało się (pewnie bezwiednie) pokazać prawdziwą (bynajmniej nie gombrowiczowską) gębe tzw. autorytetów naszego życia publicznego z radia TOK FM. Panie Profesórze Władyko! A może byś se Pan tak wzion bezterminowego urlopa od naszego życia publicznego? Hę? Bo ta Pańska gęba - po piątkowym występku - nie jest już nawet lewacka, postkomunistyczna. Jest po prostu - i mówię to z pełną odpowiedzialnością - chamska!!! Pulitzer

Pulitzer
O mnie Pulitzer

Żartowniś i wesołek. Z zamiłowania i wykształcenia historyk. Miłośnik muzyki rockowej przełomu lat 60/70-tych i Tolkiena

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka