Kurier z Munster Kurier z Munster
69
BLOG

PiS – na prawo marsz, na lewo patrz!

Kurier z Munster Kurier z Munster Polityka Obserwuj notkę 77

 

PiS uległ namowom publicystycznych komentatorów i „przytępia” swój wizerunek. Celem jest przyciągnięcie elektoratu centrowego. Manewr bez szans na powodzenie. Straty przewyższą ewentualne korzyści. Gdy się PiS upodobni do PO, wyborcy centrowi i tak wybiorą PO… Klucz do sukcesu leży gdzie indziej. W umiejętności pogodzenia konserwatywnych wartości z postulatami społecznej solidarności. Ta niezwykła symbioza dała dublet wyborczych zwycięstw w roku 2005. Teraz również miałaby ogromne szanse na powodzenie.

Elektorat centrowy można scharakteryzować za pomocą dwóch głównych cech – liberalizm gospodarczy, lewicowość kulturowa. Centrum, przy zastosowaniu niewielkiego uproszczenia, to ten obszar sceny politycznej, który na początku lat dziewięćdziesiątych zajmowały UD i KLD. Bynajmniej tak identyfikują centrum czołowi dziennikarze i politolodzy. Czy ktoś z wyborców centrum pójdzie zagłosować na PiS? Bardzo wątpliwe… Istotną determinantą jest tu lewicowość kulturowa. Jednocześnie jest to sprawa najbardziej ogólna oraz zasadnicza. Chodzi o sposób patrzenia na świat. O pewną aksjologię wartości. Stosunek do pojęć takich, jak patriotyzm, Państwo, korupcja. W tym środowisku PiS nie ma żadnych szans. Nikogo nie zdoła przekonać. W tej bowiem grupie społecznej jest najbardziej znienawidzony. Liberalizm gospodarczy udałoby się może jeszcze jakoś uzgodnić, ale lewicowość kulturowa zaciąży.

SLD jest również partią o silnie zaakcentowanej lewicowości kulturowej, ale sama lewica nie jest pod tym względem jednorodna. Można też wyróżnić lewicę konserwatywną. PSL i Samoobrona generalnie aspirują do miana lewicowości, ale nie są lewicowe kulturowo. O ich lewicowości przesądza socjaldemokratyczny paradygmat gospodarczy. Jednak w sferze aksjologicznej są konserwatywne. Podobnie najbardziej chyba radykalna na polskiej scenie politycznej w głoszeniu socjalnych haseł Polska Partia Pracy. Jej wyborcy są w stanie po stokroć chętniej oddać swoje głosy na PiS niż SLD, nie mówiąc już o PO… Ze statystycznego punktu widzenia, to oczywiście margines, ale ważny dla analizy.

Centrum oprócz umiłowania do liberalnego modelu gospodarki wyróżnia jeszcze pewien styl życia. Wyborcy centrowi orientują się politycznie poprzez stosunek do takich zagadnień światopoglądowych, jak tolerancja, aborcja, forma życia rodzinnego, zakres wolności seksualnych, rodzaj mody. Drobna korekta programowa nie pozwoli PiS-owi na podbicie tego elektoratu. Z kolei zmiana daleko idąca narazi na utratę wiarygodności i poważne „rozmazanie” tożsamości. Wyborcy centrowi, gdy będą mieli wybierać pomiędzy autentyczną w ich percepcji PO oraz enigmatycznym, „przechrzczonym” PiS-em – zawsze wybiorą PO…

Potencjalny wyborca PiS-u, to człowiek o mniej lub bardziej intensywnej aksjologii wartości konserwatywnych i mocno lewicowym nastawieniu w sferze poglądów społeczno-gospodarczych. Personifikując, to połączenie Mariusza Kamińskiego (tego od CBA) z Ryszardem Bugajem. Takich ludzi jest w Polsce bardzo dużo. Fenomen polskiej rzeczywistości politycznej polega na tym, iż scena polityczna jest nie tylko dwukierunkowa, ale również dwuwymiarowa. Prawica jest zarazem lewicowa, a cześć lewicy (poza SLD, SDPL i UP) prawicowa. Centrum to PO, SD; centrolewica SLD, SDPL, PD, UP; lewica PSL, PPS, „Samoobrona”, NSZZ „Solidarność”, PPP.

PiS może zatem walczyć skutecznie nie tyle o elektorat centrowy, lecz o lewicę społeczną. Musi tylko przygotować atrakcyjną, nowoczesną ofertę polityczną, w której dojdzie do uzgodnienia konserwatywnych wartości z socjaldemokratycznymi postulatami sprawiedliwości społecznej. Odwołując się do przykładu niemieckiego: PiS powinien wzorować się na bawarskim CSU – partii z jednej strony chrześcijańskiej, a z drugiej silnie akcentującej wrażliwość społeczną. Fundamentem programowym PiS powinna się stać społeczna gospodarka rynkowa. To jedyna szansa na pokonanie PO.

 

Romano Manka-Wlodarczyk

Autor jest socjologiem, zajmuje się analizami z zakresu filozofii polityki i socjologii polityki oraz obserwacją uczestniczącą. Interesuje go zwłaszcza fenomenologia, a także hermeneutyka. Jest redaktorem naczelnym Czasopisma Eksperckiego Fundacji FIBRE oraz członkiem zarządu tej organizacji. Pełni również funkcję dyrektora zarządzającego Instytutu Administracja.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (77)

Inne tematy w dziale Polityka