Duda może wygrać, i to w pierwszej turze, jeśli się wykreuje „modę na Dudę”. On jakościowo deklasuje Komorowskiego. Ale bez Was przegra, bo ludzie o tym nie wiedzą. W 24 godziny po konwencji były dwa z niej zapisy na YT - oba zrobione przez prywatne osoby. Z You Tube korzysta 16 mln Polaków. A news żyje dzień, następnego dnia mówi się o czym innym. „Bozenna n” wrzuciła tam filmik, i to dzięki niej najszersza grupa ludzi to przemówienie zobaczyła, właściwie to jego część. Ponad 22 tys. https://www.youtube.com/watch?v=hoS5HHKtPe0 do popołudnia w niedzielę. Jest jakiś kanał Dudy na YT, z 2ma filmikami sprzed 3 tygodni, jak to sympatyka, to ok, jak sztabu, to lepiej niech zlikwidują, bo to pełna kompromitacja, Ale oni pewnie nie wiedzą (jeśli są) nawet – dlaczego. Jest na nim napisane „Oficjalny kanał Kandydata Prawa i Sprawiedliwości na Prezydenta RP Andrzeja Dudy.” Widać, że kierują tym ludzie nie mający zielonego pojęcia, o tym za co się wzięli, a może nikt nie kieruje, nikt tego nie robi? Marketing sieciowy jest obecnie ważnym elementem pracy każdej korporacji na Zachodzie. To odrębne stanowiska dyrektorskie i działy. Ekipa Dudy ( jeśli taka istnieje) od socjal-mediów jak na razie zasłużyła na medale od Bronka - za swoje partactwo.
TV Republika ma ograniczony zasięg - średnio ogląda ją 1,7 tys osób. Stream na stronie Dudy na FB oglądało max 1,4 tys. Nie dało się wstawić filmiku z przemówieniem na inne profile Dudy, próbowałem. Na TV Trwam było tylko parę sekund z tego przemówienia, mocno neutralnie podane, aż za mocno. Nie oddawała ta relacja siły przemówienia, ani atmosfery konwencji.
Na Twitterze Duda był w trendach cały dzień, a tam polityczny TT przebija się przez Jastiny Bibery i inne pierdoły bardzo rzadko. Na kilka razy bardziej popularnym FB nic nie było, poza transmisją, której nie można było powtórzyć po jej zakończeniu – ewenement. Potem pojawiło się coś z boku, oczywiście nie na timelime – oglądalność niecałe 20 tys. w niedzielę po południu. A mógł być hit dnia. Pod wieczór coś zaczęło się pojawiać na portalach prawicowych.
Duda skarżył się w przemówieniu, że na jego konferencji w sprawie służby zdrowia były kamery wszystkich stacji, ale żadna tego nie pokazała. Dla mnie to oczywiste – tak będzie do końca kampanii. Pisałem, że tak będzie. Zresztą telewizji nie oglądam z definicji - więc co nie to obchodzi. Tak samo postępuje ponad 2 mln Polaków podłączonych do sieci. Natomiast mocno dziwi mnie to, że nie miał tam swojej kamery. Że w tym samym dniu, nie było tego na jego profilach na FB, na jego koncie na Twitterze (na którym coś pojawia się raz na parę dni), kanale na YT (ostatni filmik sprzed 3 tygodni). Blogu - którego nie ma.
Jego sztab, ten (jeśli istnieje) zajmujący się kampanią w internecie pieprzy robotę, i tak będzie dalej, bo teraz tak jest. Nie liczcie, że będzie lepiej „nie będzie niczego”. Sam Duda też netu nie rozumie, i szybko nie zrozumie, nie jest „zwierzęciem internetowym” jak np. JKM. No ale on ma być prezydentem w realu, więc to go nie dyskwalifikuje. Po prostu trzeba i bez problemu można za niego, i za jego sztab zrobić kampanię w necie. Inaczej nie wygra. Trzeba go za uszy do tej prezydentury dociągnąć. Będzie robił świetne konferencje i konwencje (szacun dla ekipy, która konwencję przygotowała), o których świetności nikt nie będzie wiedział, poza zdeklarowanymi sympatykami. A oni i tak na niego zagłosują.
Na koniec wyrazy szacunku dla starszej pani „Bozenna n”. Świetny tytuł i timing, znokautowała Pani sztab jednego z dwóch głównych kandydatów na prezydenta, w robieniu mu PR, w Internecie.
Przy dobrej pracy sztabu Dudy, to przemówienie mogło obejrzeć z 0,5 mln ludzi, głównie młodych. No i jak mu tak dobrze przemówienia wychodzą, to niech idzie za ciosem, je powtarza.
A Wy - szanowne „zwierzaki internetowe” nadal nie róbcie nic, będziecie sobie narzekać na Bronka prezydenta następne 5 lat.
https://www.youtube.com/channel/UC9TG2dCsiE2WRqdBL0rLVxw/about
http://www.komputerswiat.pl/nowosci/internet/2014/41/ilu-polakow-odwiedza-serwis-youtube-%28infografika%29.aspx
Komentarze