"Z Lecha Kaczyńskiego trzeba zrobić męczennika, bo jako prezydent niespecjalnie się zasłużył"
-Prof.Ireneusz Krzemiński.
- Na śmierci Lecha Kaczyńskiego korzysta Jarosław Kaczyński i jego partia, która maksymalnie politycznie wykorzystała drugą rocznicę katastrofy smoleńskiej - przekonuje socjolog prof. Ireneusz Krzemiński. Z kolei zdaniem innego socjologa, prof. Andrzeja Zybertowicza, więcej korzyści ze śmierci Lecha Kaczyńskiego odniosła Platforma Obywatelska, która "w przyspieszonym tempie zaczęła obejmować wszystkie urzędy w państwie".
Zdaniem prof. Krzemińskiego PiS wykorzystuje katastrofę smoleńską do "budowy nowego nacjonalizmu polskiego", do czego prezes tej partii ma wykorzystywać m.in. media o. Tadeusza Rydzyka, a także środowisko "Gazety Polskiej". Socjolog ocenił też, że zorganizowane przez PiS obchody drugiej rocznicy katastrofy nie były spontaniczne. - To, co tu się dzieje, to jest zarys alternatywnego państwa. Wraca krzyż pod Pałacem Prezydenckim, który świadczy, że ten, który tutaj mieszka i reprezentuje ten urząd właściwie nie powinien tutaj być - podkreślił. I dodał, że Jarosław Kaczyński zaczyna lansować teorię o zamachu w Smoleńsku ponieważ jego środowisko "potrzebuje narodowego bohatera", tymczasem Lech Kaczyński jako prezydent "niespecjalnie się zasłużył". - Trzeba udokumentować, że on może być narodowym bohaterem, a do tego jest niezbędny laur męczeństwa - wyjaśnił.
A wyjaśnienia Pana Profesora choć wypowiadane z głębokim przekonaniem o własnej nieomylności … Nie są w stanie zamaskować prawdziwych intencji mówiącego … Mówiącego tak naprawdę o tym że nienawiść do nieżyjącego Prezydenta jest silniejsza niż śmierć …
To naukowy rzec by można przykład że jednak istnieją uczucia zdolne pokonać śmierć … I wcale nie musi to być miłość …
Gratuluję Profesorze Krzemiński ..
I gratuluję Polsce takiego Profesora …
Inne tematy w dziale Polityka