Ronin. Ronin.
351
BLOG

Legiony Fanatyków Czyli Monstrualne Barykady Nienawiści ...

Ronin. Ronin. Polityka Obserwuj notkę 0

 

POPiS - owym ekstremistom dedykuję ...
Eskalacja napięcia , język nienawiści , wszechobecna agresja … to jedynie kilka symptomów toczącej nasz kraj choroby …
A paradoksalnie zaczęło się od jedności i braterstwa …
Od tłumów ludzi na Krakowskim Przedmieściu …
Od krzyża który początkowo łączył w bólu i jednoczył w smutku …
Od wielotysięcznych manifestacji na ulicach polskich miast …
Byliśmy razem.
Nie na długo.
Znicze zgasły , kwiaty zwiędły …
Krzyż zamiast łączyć – zaczął dzielić …
Braterstwo szlag trafił …
Pojawiły się najpierw nieśmiało jak pierwsze jaskółki zwiastujące smoleńską wiosnę … teorie zamachu …
 Książki „drugiego obiegu” o Tupolewie który wylądował „w błocie trochę poobijany …”
O strzałach w tył głowy jakże symbolicznych w tym miejscu i czasie …
 A teorie rodzą pytania. Arogancja władzy i kłamstwa o przebiegu pierwszych chwil po katastrofie … Konfabulacja Kopacz o sekcjach … Ruska trumna w krwawym błocie …
To był prolog …
Potem już poszło.
Zdrajcy ,zaprzańcy i sprzedawczyki przerzucali się wirtualnym gównem z oszołomami , pislamistami  i krzyżakami …
Oliwy do ognia dolał Cyba …
Zmagania sekty pancernej brzozy z wyznawcami spiskowych teorii przypominać zaczęły wojnę podjazdową …
Aby po rozpoznaniu sił wylec na ulice z mocą i ilością szwedzkiego potopu …
I od tej pory maszerują … Jak legia cudzoziemska czy rzymskie legiony.
Nieustraszeni i nie do zatrzymania …
Mohery … Kibole , Pisowcy i Narodowcy …
 Na ich drodze jak tama przed wezbraną rzeką … Antify , Manify i aryjscy antyfaszyści … z Berlina.
W tle płonące wozy transmisyjne i nienachlanie odważna policja …
 próbująca zaprowadzić porządek i podpalająca własne radiowozy …
w przerwach między kopaniem bezbronnych Polaków w twarz …
 
I marsz … marsz … Lewa … lewa …
Bo kto nie maszeruje ten ginie …
Przynajmniej w polityce … Marginalizuje się i znika … jak mydlana bańka.
Więc idą …
Idą równym krokiem ku konfrontacji …
 Choć tak naprawdę zmierzają ku samozagładzie …
Bo zamiast epickiego pojedynku dobra ze złem …
Zamiast walki dwóch herosów – Kaczyńskiego i Tuska na  czarnych jak smoleńska mgła koniach, pamiętających husarskie Victorie … i szarżę szwoleżerów spod Samossiery …
Będzie ból , rozpacz i zgrzytanie zębów zaraz po tym jak ostatni Polak wrzuci swój głos do wyborczej urny …
Wynik PKW zabrzmi jak karabinowa salwa plutonu egzekucyjnego ...
Wczorajsi wojownicy pójdą przetartą przez  LPR i Samoobronę drogą… skopani przez wyborców jak armia Bonapartego przez rosyjskiego Generała Zimę …

A jak jeszcze kiedyś podniosą łby aby siać nienawiść …

szerzyć niepokój czy prowokować zamieszki …

Jeśli spróbują wyjść na ulice naszych miast pod sztandarami chorej nienawiści …

Wyjdziemy i my …

Którzy pragniemy żyć w spokoju …

Wyjdziemy i skujemy im mordy.

Wszystkim.

Po równo ...

Ronin.
O mnie Ronin.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka