Jako wyborca prawicy , głosujący do tej pory na Prawo i Sprawiedliwość chciałbym zaprotestować … Przeciw absurdowi z którym spotkałem się dziś w Salonie …
Przeczytałem na blogu jednej z anarchizujących Gazet że rosyjskie służby specjalne zamierzają doprowadzić do zamieszek w czasie EURO2012 w Warszawie wykorzystując do tego kibiców …
Lęk i histerię rozumiem. Jest zapewne genetyczna. Dlatego oprócz pustego śmiechu wzbudza również litość … a właściwie politowanie …
Jasne że rosyjskie służby specjalne mogą do naszego pięknego kraju przysłać przebranych za kibiców żołnierzy Specnazu czy funkcjonariuszy OMON …
Mogą nawet wycelować swoje przeciwlotnicze rakiety „Iskander” w stadion narodowy i przed pierwszym gwizdkiem meczu Polska-Rosja zapuścić silniki czołgów które uprzednio zgrupują wzdłuż granicy z Obwodem Kaliningradzkim …
Mogą nawet jak uczy casus Litwinienki – załatwić naszą kadrę izotopami szantażując kucharza polskiej reprezentacji …
Mogą wszystko … Jak uczy kolejna już publikacja profesjonalnie obiektywnych autorów tego rzeczowego wydawnictwa … Ruscy w naszym kraju mogą wszystko …
Nikt nie stanie im na drodze w realizacji zbrodniczych zamiarów … wszak sami zdrajcy i agenci wokół … I znikąd pomocy … bo jak widać największy sojusznik niewzruszony systematycznymi pielgrzymkami gwiazd dyplomacji i służb specjalnych jednej z poprzednich ekip … pokazał nam ostatnio ile o nas wie i jak bardzo go obchodzimy …
Wojna zatem …
Odszczekuję co wcześniej napisałem bo zanosi się że Poseł Macierewicz w Krośnie mówił prawdę … Wieszczył wręcz … lub miał wiedzę operacyjną jak na człowieka służb przystało …
Casus beli będzie zapewne rozróba … epicki bój na Krakowskim Przedmieściu gdzie z jednej strony wsparci zapleczem o hotel „Bristol” (ostoję postsowieckiej reprezentacji) ramię w ramię w koszulkach z sierpem i młotem i pod sztandarami z Leninem walczyć będą „kibice” z Rosji … z Prawdziwymi Polskimi Patriotami broniącymi jak niepodległości miejsca gdzie stał krzyż pod prezydenckim pałacem …
A potem już pójdzie … Sowieckie czołgi zdobędą z marszu Braniewo , amerykańskie ćwiczebne „Patrioty” strącą przeciwlotnicze „Iskandery” zmierzające na naszą stolicę … Białoruski Ruch Oporu inspirowany przez polską telewizję „Biełsat” zwiąże armię Łukaszenki organizując akcje dywersyjne w centrum Mińska … NATO ogłosi stan zagrożenia … Hollande powie że Francuzi nie będą umierać za Gdańsk a Królowa nie wyrazi zgody na działanie armii poza wyspami … Pospieszna ewakuacja z Afganistanu jedynych potrafiących walczyć jednostek operacyjnych nie zapobiegnie spadochronowemu desantowi rosyjskich wojsk powietrzno-desantowych na stalicę …
Korzystając z sytuacji Czesi zbrojnie odbiorą nam Śląsk Cieszyński a Bundeswera Katowice, Opole, Wrocław i Szczecin … I po imprezie …
A wszystko dlatego że niefrasobliwe przesiąknięte sowiecką agenturą rodzime służby specjalne zlekceważyły zagrożenie ujawnione i pełnym troski i rozpaczy głosem wykrzyczane w przestrzeń publiczną przez trwających na niepodległościowym posterunku bohaterskich redaktorów narodowej gazety …
I dobra. Pożartowaliśmy.
Byłoby śmiesznie gdyby nie było strasznie.
Publiczne pisanie o ruskim spisku i agentach wśród kibiców z Rosji w przeżartych nienawiścią do wszystkiego co jest pisane cyrylicą łbach może spowodować nieszczęście …
Komuś może się stać krzywda i podpada mi to pod podżeganie …
Sprytne , śliskie jak zwykle ale jednak …
Dlaczego ? pytam . Z czystej nienawiści ? Czy ktoś za to płaci ?
Biorąc pod uwagę właściwości spiskowych teorii można przyjąć założenie że sami Ruscy płacą za sprowokowanie zamieszek … zgodnie z doktryną wykorzystując w tym celu agenturę … Czy nie ? Wpisuje się jak ulał …
I w zasadzie na tym można by zakończyć zajmowanie się bredniami „redaktorów” … gdyby nie jeden istotny fakt …
Po co destabilizować kraj którym rządzą agenci i wasale ?
Czytelnicy Gazety o której piszę powinni zrzucić się na zajęcia z logiki dla swych pismaków. Przynajmniej na poziomie pierwszego roku studiów.
Inne tematy w dziale Polityka
