Zacznę od meczu. W zasadzie nie ma o czym mówić ale, że widziałem z bliska podzielę się krótką refleksją ...
Wielki szacunek dla wspaniałych kibiców. Nasz zryw nie poszedł na marne. Doping był niesamowity. Nie da się jednak wygrać meczu jeśli zawodnicy tego nie chcą. A nasi nie chcieli. Możecie mi wierzyć.
A teraz do rzeczy.
O śmierci Generała Petelickiego dowiedziałem się od kolegi z "GROMU" tuż przed meczem.
I choć nie wiem jak umarł ... wiem jak żył i jakim był człowiekiem ...
Nasze drogi kiedyś się przecięły. Miałem dla niego i mam nadal wielki szacunek.
Za odwagę , patriotyzm i honor z którym było mu zwyczajnie do twarzy...
Był świetnym oficerem i dowódcą. I jako żołnierz oddał Polsce niewymierne zasługi.
I ten szacunek właśnie powoduje że nie pozwalam sobie na spekulacje na temat jego śmierci. Z obrzydzeniem czytam pełne niezdrowego podniecenia notki spekulujące na temat seryjnego samobójcy , rosyjskiego specnazu ... czy inne brednie.Teraz jest czas na działania śledczych. Zaczekajmy z opiniami ...
Owo chorobliwe podniecenie świadczy o kilku rzeczach ...
O tym mianowicie , że faktem którego do tej pory nie zauważałem jest niski z tendencją do opadania poziom publikacji w Salonie24 ... Choć może się mylę i zalew notek o śmierci Generała jest reakcją niszowej grupy oszołomów wypełzających w szczególnych momentach ze swych dziur aby siać panikę i tworzyć na polityczne zamówienie kolejne spiskowe teorie ...
Powyższe "publikacje" świadczą również o tym że jest w Salonie 24 zaskakująco duża, dobrze maskująca się grupa ludzi którzy pragną destabilizacji. Powód jest im w zasadzie obojętny. Im gorzej tym lepiej ...
To również świadectwo tego że ten portal jest miejscem dalece bardziej liberalnym niż ostatnie protesty pokazują ...
A cała afera miała na celu" przejęcie ideologiczne" Salonu przez zwolenników jednej partii przy milczącej zgodzie wystraszonej odejściami administracji ... Nie udało się jednak ... I jak wczoraj pisałem - dziś wracają.
Dlaczego o tym piszę ?
Ponieważ codzienne interakcje wśród komentatorów i blogerów pokazują , że niewiele jest tematów których nie odważą się użyć w politycznej wojnie ...
A ten akurat temat - Śmierci Gen.Petelickiego , polskiego oficera i patrioty jest dla wielu ludzi zbyt ważny i godny szacunku aby pozwolić go plugawić bandzie oszołomów.
Warto wziąć to stanowisko pod uwagę analizując wpisy pojawiające się pod tematem dnia. Zwłoki Generała jeszcze nie wystygły a już psychopaci rozpoczynają nad nimi swój taniec czarownic ... Tylko patrzeć jak dołączą do nich rodzime szmatławce nie zasługujące na miano gazet i na długo przed i daleko po ustaleniu przyczyn śmierci człowieka ,będą czynić polityczną hucpę przysparzając bólu rodzinie i tym którzy Generała znali ...
Przestrzegam przed tym ... Są jeszcze ludzie potrafiący upomnieć się o pamięć i szacunek Generała.
Oficer.
Inne tematy w dziale Polityka