Będzie to niejako kontynuacją wczorajszego tekstu bo, jak to mówią, życie postanowiło napisać do niego dość zaskakującą puentę.
Ale zanim skupię się na zdarzeniach z wczoraj, spróbuje przedstawić swoje wytłumaczenie strategii, z jaką od kilku dni nie tylko nie ukrywają się ale wręcz obnoszą główna partia opozycyjna i „lider całej opozycji”.
Strategia ta, która najprościej można nazwać „donosem na Polskę” ( i proszę mnie nie prostować bo sami delatorzy z przekonaniem objaśniają, że efektem jest utrata pozycji nie przez PiS ale przez Polskę i że to Polska traci na „umiędzynarodowieniu” jej spraw) jest oczywistym sygnałem, że i Schetyna i Petru nie za bardzo pokładają wiarę w to, że są wstanie szybko czy w ogóle odebrać władzę PiS własnymi siłami. Ani KOD ani ów mityczny „milion”, który anonsował Schetyna sytuacji nie zmienią. Może ją natomiast zmienić odczuwalne pogorszenie sytuacji obywateli, którzy wtedy byliby skłonni dołączyć do Kijowskiego i jego „obrońców demokracji”. Umyślili więc, że pogorszą tę sytuację dzięki zewnętrznej pomocy. Czyli „im gorzej tym lepiej” ja swego czasu, innymi słowy, sugerował Waldemar Kuczyński.
Jak im to na początek wyszło mogliśmy podziwiać dzięki relacjom z Parlamentu Europejskiego. I tu pojawia się dość zaskakujący kontrapunkt.
O ile o dziwo Petru, którego intelekt jest obecnie w sieci tym, czym jeszcze niedawno był intelekt Bronisława Komorowskiego czyli niekończącym się powodem do żartów, zrozumiał, że dalsze podążanie tą drogą może być mocno ryzykowne, Platforma odniosła odmienne wrażenie albo popadła w ostateczną desperację.
Wczoraj, kiedy w sieci zaczęły masowo pojawiać się informacje o udziale Ryszarda Petru w tworzeniu przez Guya Verhofstadta projektu rezolucji Parlamentu Europejskiego krytykującej sytuację w Polsce oraz tłumaczenia wypowiedzi Petru dla zagranicznych mediów, w szczególności zaś fragmentu, w którym przyznać miał, że jest „gorącym zwolennikiem nałożenia na Polskę sankcji” „lider opozycji” chyba się nieco przestraszył. Zapowiedział na twitterze, że jeśli w TVP poda tę ostatnią wiadomość , będzie interweniował u prezesa telewizji.
„Jeśli będzie manipulacja i przekażą tylko część mojej wypowiedzi sugerując że jakobym się opowiadał za sankcjami dla PL - to call @KurskiPL”* (pisownia po dodaniu polskich znaków)
Zupełnie inaczej, w mojej ocenie kompletnie irracjonalnie, zagrała Platforma, która chyba postanowiła popełnić spektakularne samobójstwo polityczne. Po wtorkowej bezradności wczoraj ogłosiła ultimatum dla Prezydenta Dudy. W którym wyznaczyła termin 2 tygodni na przyjęcie ślubowania od 3 sędziów „październikowych” albo… I tu dochodzimy do sedna. Otóż jeśli nie, PO nie tylko ponownie zwróci się do Parlamentu Europejskiego ale sama napisze dla niego rezolucję potępiającą Polskę.
Czemu napisałem, że Petru rozumiem a działań PO nie pojmuję? Mimo, że któryś z politycznych komentatorów raczył wczoraj nazwać działania Neumanna (on akurat był wczoraj „twarzą partii”) i reszty polityków PO „odzyskaniem przez PO inicjatywy”. Nie rozumiem bo ta inicjatywa miałaby sens, gdyby można było liczyć, że władza do PO wróci na Leopardach, które przyjadą zza Odry. A w to chyba nawet najbardziej fanatyczni KOD-ziarze nie wierzą. Choć któż tam wie w co oni wierzą?
Stykając się z ludźmi, którzy mniej lub bardziej interesują się polityką widzę i słyszę, że nawet przy różnicach w widzeniu obecnej sytuacji trudno jest znaleźć zwolenników rozwiązywania spraw za pomocą donosów do Brukseli i Strasburga. Jest takie rosyjskie powiedzenie „Donosy ja oczeń lublu, no donoszczikow stierpieć nie mogu”. Petru to zrozumiał i stara się z zarzutów o bycie donosicielem wymanewrować. Nie wiem jak z Kijowskim, któremu po wizycie w Strasburgu pozostała fotka z Verhofstadtem i wspomnienie jako „źródła wiedzy o poglądach zwykłych Polaków” w trakcie debaty przez mało sympatyczną deputowaną z Niemieć. Natomiast PO całym sobą manifestuje, że ma zamiar nadal donosić.
Nie wiem czy tylko ja mam takie poczucie, że w obecnej sytuacji kampania „Nie donoszę na Polskę” mogłaby co nieco zachwiać tym klinczem, w który udało się mediom wepchnąć władze i opozycję.
* https://twitter.com/RyszardPetru/status/690207197414973441
Inne tematy w dziale Polityka