Gdybym był dziś w skórze świadka Zbigniewa Chlebowskiego korzystałbym jak najczęściej, o ile nie przez czas cały z uprawnień świadka zawartych w art. 183 Kodeksu Postępowania Karnego.
Art. 183. § 1. KPK stanowi, iż świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe.
Natomiast § 2. tegoż artykułu zawiera przepis, iż świadek może żądać, aby przesłuchano go na rozprawie z wyłączeniem jawności, jeżeli treść zeznań mogłaby narazić na hańbę jego lub osobę dla niego najbliższą.
Los polityczny posła Chlebowskiego jest już – jak się wydaje – przesądzony. Teraz pan poseł winien skupić się na obronie swej osoby w kontekście prawnym. Absolutnie nie przesądzam o wynikach postępowania przygotowawczego, ani o treści hipotetycznego orzeczenia sądu, ale przedstawiona nieco powyżej logika postępowania posła wydaje się być dla niego rozsądna.
Jak będzie? Zobaczymy.
Pozdrawiam.
Inne tematy w dziale Polityka