Tytuł niniejszego wpisu odzwierciedla to, czego dowiedzieli się członkowie po przesłuchaniu dwóch premierów: Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego. Z tym niczym, to może troszkę przesadziłem, wiemy iż w Sali Kolumnowej jest zła akustyka, na tyle zła, iż nie wiadomo co jest poufne, a co nie.
Do tego niczego, dodałbym jeno niekulturalne zachowywanie się dziennikarzy, oraz pozostałych osób z publiczności. Jeżeli dziennikarze, sami z siebie, nie potrafią zachować właściwego zachowania, czegóż wymagać od nieszczęśników z komisji.
I na koniec należy stwierdzić, iż tak kruchego intelektualnie składu komisji jeszcze nie było. Kompletnie nie rozumiem co w tej komisji robią posłowie: Urbaniak, Stefaniuk, Kempa i Neuman.Wyjątkami incydentalnymi są posłowie: Wassermann i Sekuła.
Poza tymi faktami, nic, absolutne nic nowego nie dowiedzieliśmy się.
Pozdrawiam.
Inne tematy w dziale Polityka