Zbigniew Girzyński porównał dziś PO do PZPR, czym zapewne wzbudził aplauz zwolenników PiS i wielu blogerów z S24. Stwierdził również, iż to porównanie jest uzasadnione, ponieważ PO dąży do zdobycia pełni władzy. Poseł PiS dodał, że PO przypomina PZPR, z czasu gdy w owej partii toczyła się wojna chamów i Żydów.
Poseł Girzyński zarzuca PO dążenie do zdobycia pełni władzy, tymczasem PiS znajdowało się już w takiej sytuacji. PiS rządziło, Lech Kaczyński Prezydentem RP już był. Co prawda, PiS nie rządziło samodzielnie, ale i PO jest w koalicji. Poseł Girzyński zdaje się potajemnie kolaborować z PO, prawie jak Roman Giertych. Poważnie rzecz ujmując, nie pierwszy raz poseł Girzyński gryzie się sam w pachwinę, sądząc iż błyskotliwą ofensywą intelektualną zadaje śmiertelny cios oponentom.
Po drugie, jeśli nawet PO zdobędzie pełnie władzy to dokona tego w wyborach demokratycznych. Jeśli one przeszkadzają posłowi Girzyńskiemu, to proponuję wzniecenie rewolucji, a w S24 już kilku ochotników pan poseł znajdzie.
Brawo! Gratuluję również semantyki. Panie Pośle, tylko proszę się nie zmieniać i nie zmieniać partii. Jest pan prawdziwie intelektualną twarzą PiS. Tak trzymać!
Pozdrawiam.
Inne tematy w dziale Polityka