rozum rozum
765
BLOG

List do ambasadorów

rozum rozum Polityka Obserwuj notkę 9

Przeczytałem list prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego do polskich ambasadorów. Mam nadzieję, iż w formie drukowanej dzieło prezesa zostało posłane naszym dyplomatom. Moja nadziej związana jest z pewną obawą. Moja obawa jest związana z adresem www.pis.org.pl , ponieważ właśnie pod nim list został opublikowany.

Nie wiem jak państwo, ale ja nie rozpoczynam surfowania w sieci od wskazanego adresu, ale być może ambasadorowie tak właśnie robią. Być może od dłuższego czasu czekali na te przełomowe słowa, które stanowią cenny drogowskaz dla naszej dyplomacji. Być może jednak ambasadorowie przy śniadaniu czytają prasę i to prasę liczącą się, np. w Europie. Tam próżno szukać dzieł prezesa. Takoż przynajmniej niechaj Ryszard Czarnecki wyśle linka do swego bloga do właściwych miejscowo placówek dyplomatycznych – taką ma sugestię.
Sprawa druga, nieco kłopotliwa, dotycząca listu. Mamy list, treść listu i kilka pytań do tejże treści. Nie wiem czy ja o czymś nie wiem – fakt wstałem po 4:45 około 6:00 -  wpatruję się we wschodnie rubieże Najjaśniejszej i ni hu hu. Żadna armia nie nadchodzi. Wzbiłem głowę – do góry jak w piosence – i w nieboskłon się zapatrzyłem – bombowców tych podobnych do Tupolewa brak. Włączyłem radio, nic, ale nie dziwi, że nic, bo stacja niemiecka. W telewizorze też nic, nawet w TVP info, nic. Coś mi już wówczas podpowiadało, że nikt nas jeszcze nie napadł uffffffffffffffffff.
A tak na poważanie. Polityka zagraniczna Lecha i Jarosława Kaczyński polegała na budowaniu sojuszu z USA i budowie pasa bałtyckiego i wciąganie naszych wschodnich sąsiadów w orbitę naszych wpływów. Ukraina zdecydowanie opowiedziała się za podtrzymaniem dobrych stosunków z Rosją, USA po objęciu rządów przez Obamę dogaduje się z Rosją, podobnie jak Francja, a co najważniejsze Niemcy. Polityka wobec Gruzji okazała się również nieskuteczna. Rosja chciała zrobić porządek w Gruzji i zrobiła. Gdzie te sukcesy? Nie ma ich, a same starania w polityce nic nie znaczą, tzn. faktycznie nic nie znaczą. Można za to używać tych nieistniejących sukcesów, jako broń semantyczną. Podkreślić pragnę wyraźnie, że nie idzie mi o krytykę pomysłu na prowadzenie polityki lecz jej nieskuteczność. Być może jest jednak tak, że cele i środki do ich osiągania były równomiernie wadliwe – być może.
Brak mi w tym liście pragmatyzmu, brak mi treści. Jak poważnie podejść do rozdziału polityka na bliskim wschodzie, w którym Jarosław Kaczyński pisze:Kraje naszego regionu również są zaniepokojone polityką Teheranu czy sytuacją na Bliskim Wschodzie niemniej, nasz region musi mięć zapewnioną ochronę i bezpieczeństwo.”
Smutne to.
Pozdrawiam.
rozum
O mnie rozum

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka