rozum rozum
1227
BLOG

Obama, Janke, komentarze, gratulacje

rozum rozum Polityka Obserwuj notkę 26
Na wstępie gratuluję redaktorowi Janke przeprowadzenia wywiadu z prezydentem USA.To osobisty sukces redaktora, ale też sukces Salonu24. Sam fakt wybrania przedstawiciela mediów obywatelskich to symbol wielce wymowny.
 
Treść wywiadu niektórzy deprecjonują ze względu na jej powierzchowność, lakoniczność i itd. Te osoby zapominają chyba, iż taki jest właśnie format tego typu wywiadów. Rozumiem, że bardziej idzie o to, że Obama mówił – co jest naturalne w języku dyplomacji – same miłe dla polskiego ucha słowa, nie odnosząc się do Okrągłego Stołu jako do symbolu zdrady, braku totalnej dekomunizacji itp.
 
Cóż, można również dostrzec, iż – jakby niebyło – prezydent USA powiedział:
Polska pozostaje naszym kluczowym sojusznikiem. Wzrost znaczenia Polski w Europie, który symbolizuje nieodległa polska prezydencja w Unii, oznacza, że nasza współpraca będzie jeszcze silniejsza w przyszłości.
 
Było budujące obserwować, jak bardzo inne państwa spoglądają na Polskę jako przykład bardzo udanych reform. To jest bardzo ważne dla Stanów Zjednoczonych.
 
Myślę, że wy Polacy powinniście przede wszystkim  spojrzeć wstecz i docenić, jak daleko zaszliście w tak krótkim czasie. Przez dwadzieścia pięć lat mogliście przejść od państwa, które miało słabą gospodarkę i olbrzymie ograniczenia polityczne do otwartego społeczeństwa i państwa z silną gospodarką rynkową, której zazdrości wam wielu innych w Środkowej Europie. Jesteście jedynym krajem, który nie przeszedł recesji podczas ostatniego kryzysu finansowego. W porównaniu z innymi krajami ciągle macie niskie bezrobocie[1].
 
Ktoś powie, to tylko słowa. To samo można powiedzieć każdych innych słowach. Faktem jest, iż współpraca z USA będzie stała gazem i bardzo dobrze. Wreszcie możemy prowadzić interesy, a nie szlochać nad niedolą i niesprawiedliwą historią. Rotacyjna wojsk jest symboliczna, ale to dobry początek. Dodać należy, iż zorganizowanie przez prezydenta Komorowskiego szczytu państw regionu w dacie przybycia Obamy to dobry pomysł.
 
Trzeba wykazać dużo złej woli i oceniać wizytę Obamy jako bezwartościową. A może po prostu zaciśnięte szczęki nie pozwalają na inną ocenę. W końcu prezydentem jest Komorowski a premierem Tusk, a w Warszawie gościł prezydent USA a nie Putin czy Miedwiediew.
 
Wypada jednak przypominać, iż powyżej cytowane słowa wypowiedział prezydent USA a nie Putin, choć pewnie spora grupa rodaków wolałaby, żeby było na odwrotnie. Dla dobra Polski rzecz jasna.
       
Pozdrawiam
 

 

rozum
O mnie rozum

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (26)

Inne tematy w dziale Polityka