„Sprawa kataryny” (czy raczej sprawa „Czuma vs. Kataryna”) odbiła się w mainstreamowych mediach szerokim echem. Czy więc nareszcie blogi polityczne zdobyły należne miejsce w sferze publicznej? Czy głos tzw. „zwykłych ludzi” zaczyna się liczyć w podobnym stopniu, jak politycznych celebrytów?
Odpowiedź na powyższe pytania brzmi: nie. Cały przebieg „sprawy kataryny” nie wskazuje na upodmiotowienie blogerów. Co najwyżej na ich uprzedmiotowienie. Dostrzeżono korzyści z używania nas jako przedmiotu bieżących rozgrywek.
Katarynę wykorzystano po prostu jako pałkę. To nie przypadek, iż portal gazety.pl jako pierwsze większe medium wypromował doniesienia o groźbach Krzysztofa Czumy wobec blogerki. „Gazeta Wyborcza” jest bowiem nie od dziś krytyczna wobec ministra sprawiedliwości i skorzystała z okazji, by go znów czymś uderzyć.
Wszyscy wiemy, iż kataryna miała wiele wybitnych tekstów podejmujących rozmaite trudne (zwłaszcza dla dziennikarzy) tematy. I zapewne nieraz jeszcze dostrzeże coś, czego nie zauważyły media. Lecz niestety jestem przekonany, że w przyszłości – tak jak i w przeszłości, w redakcjach nikt nie pomyśli o nagłośnieniu refleksji blogerki.
Oczywiście, kataryna jest spośród całej politycznej blogosfery najbardziej rozpoznawana przez dziennikarzy i to przyczyniło się w pewnym stopniu do nagłośnienia afery. Gdyby Czuma groził innemu, nawet bardzo znanemu w Sieci blogerowi (np. FYM’owi lub galopującemu majorowi) to medialna reakcja byłaby prawdopodobnie zerowa. Nie zmienia to faktu, iż dziennikarzy niezbyt obchodzi o czym kataryna pisze.
W rzeczywistości więc „sprawa kataryny” stała się najzwyklejszym elementem nieustających polityczno-medialnych igrzysk. Gdyby dziennikarze znaleźli lepszą pałkę – tłukliby nią, a nie blogerami.
Jednakże wbrew pozorom, moja ocena ostatnich wydarzeń nie jest pesymistyczna. Do niedawna byliśmy nikim, teraz jesteśmy użytecznym narzędziem. A w polityce często się zdarza, iż narzędzia zyskują samodzielność. I mogą same decydować, kogo należy potraktować pałką.
Inne tematy w dziale Polityka