Utwór dedykuję Bartoszowi Węglarczykowi, niezłomnemu przeciwnikowi rasizmu.
SCENA 1
Lotnisko w Tunisie. RADOSŁAW stoi na schodkach wiodących do samolotu i w natchnieniu przemawia do tłumu Afrykańczyków.
RADOSŁAW
Oto ja wywiodę was z domu niewoli! Ruszajcie ze mną, drodzy czarni bracia! Obama u nas był, to i wy możecie!
ASYSTENT
Ależ panie ministrze, przecież oni wszyscy nie zmieszczą się do naszej maszyny.
RADOSŁAW
Hmm, faktycznie. To wybierzmy ich paru. O, może tamtych, ładne murzyniątka.
AYSYSTENT
To będzie źle wyglądało, jak tak pan minister ich uznaniowo powybiera. Trzeba zastosować jakieś kryterium.
RADOSŁAW
Weźmy... weźmy... wiem, weźmy chrześcijan!
ASYSTENT
Co?
RADOSŁAW
Wiem, oryginalny pomysł.
ASYSTENT
Ale jak rozpoznamy chrześcijan?
RADOSŁAW
Zabijcie wszystkich, Bóg roz... eee, znaczy chciałem powiedzieć, pokażcie im zdjęcie Niesiołowskiego, kto jęknie "Jezus Maria", tego bierzemy.
SCENA 2
Lotnisko Okęcie. Afrykańczycy wychodzą z samolotu. Na płycie czeka na nich KUBA.
KUBA
Murziny! Murziny przyleciały!
KUBA przyskakuje do Afrykańczyków, wymachując jakimiś papierami.
KUBA
Murziny! Murziny tutaj! Zapisywać się proszę! Do Krajowego Rejestru Murzynów. No dalej, Buszmeni!
Afrykańczycy w przerażeniu przypatrują się skaczącemu wokół nich człowiekowi. Z samolotu wychodzi RADOSŁAW, dobrotliwie zerkając na KUBĘ.
RADOSŁAW
Drodzy nasi Murzyni! Witajcie w Polsce. Polska jest krajem nowoczesnym i tolerancyjnym. Tu oto możecie poznać polskiego wybitnego komika i artystę, który was wita... na swój sposób. Hehe! Dobry Kuba, dobry. No, pośmiejmy się razem.
Afrykańczycy zaczynają nerwowo chichotać.
RADOSŁAW
Dobra, Kuba, starczy tych żartów, masz robotę. Wracaj do koncertu. No już!
KUBA odchodzi, pokrzykując co pewien czas: Murziny! Murziny!
RADOSŁAW
To się pośmialiśmy. A teraz się uśmiechniemy do kamer i Murzynów do obozu przejściowego.
Inne tematy w dziale Polityka