- Napisałem ostatnio tekst, że Tusk jest jak Gierek i Polska zbankrutuje.
- A widziałem, widziałem gratuluję. To już chyba czwarty taki?
- Piąty, dokładnie.
- Tak, tak, trzeba ich bić obijać, takie ciosy są ważne. Trzeba też pamiętać, żeby zawsze podkreślać, że mamy teraz nowy PRL. I towarzysza szmaciaka.
- Dokładnie! To im nie pozwoli spać po nocach!
- Sądzę, że już nie mogą spać. Ostatnio jak spotkałem Grasia, to na mój widok drgnęła mu powieka.
- O, to prawdziwy sukces. Chyba niedługo na mnie też tak będą reagowali. Zasugerowałem w odważnym tonie, że Sikorski nic nie robi.
- A ja na przykład zająłem się tymi służalczymi mediami. Napisałem taki tekścik, nie wiem, czy widziałeś...
- …
- No ten o okupacyjnej prasie... Był kilka stron przed twoim felietonem.
- A tak, ten, oczywiście, czytałem. Bardzo mocne.
- Prawda? Trochę się obawiałem, czy to nie będzie zbyt oczywiste nawiązanie: że gadzinówki, że propaganda...
- Ależ nie nic nas nie może powstrzymywać. Racja jest po naszej stronie!
- Oczywiście! I będziemy walczyć nieprzerwanie!
- No pewnie. Tylko tak mnie zastanawia, co się stanie, gdy nas zamkną. Ja mam kredyt na dom. I na auto.
- No ja też.
- …
- Przepraszam bardzo! Ja się tak panom przysłuchuje i nie mogę uwierzyć! Tyle mówicie o walce za ideały, a teraz o kredytach?
- No wie pan...
- Właśnie, że nie wiem! My, w internecie, jesteśmy prawdziwym ruchem oporu!
- A co pan zrobił?
- Napisałem tysiąc notek! Za darmo! I wrzuciłem parę filmików na YouTube!
- A, no to nieźle. Tacy jak pan, to sól tej ziemi. Razem zwyciężymy!
- Tak, to tylko kwestia czasu.
Inne tematy w dziale Polityka