Rybitzky Rybitzky
5281
BLOG

"Rzeczpospolita" znika z internetu

Rybitzky Rybitzky Polityka Obserwuj notkę 54

Jest pewne, że "Rzeczpospolita" skończy kiepsko pod rządami Grzegorza Hajdarowicza i nie wynika to nawet z kwestii ewentualnych politycznych układów. Bo jeśliby pójść spiskową drogą, to można by uznać, że wyjątkowo komuś podpadł "Przekrój" – słynne i popularne niegdyś pismo, które pod rządami Hajadarowicza zostało sprowadzone do roli niszowego periodyku.

"Przekrój" został zarżnięty w dużym stopniu poprzez wyeliminowanie obecności tego pisma w internecie. Inne tygodniki wzbudzają zainteresowanie swoimi publikacjami poprzez promocję we własnych serwisach. Tymczasem Hajdarowicz zamknął treści "Przekroju" w płatnym serwisie, który w dodatku jest adresowany niemal wyłącznie do użytkowników tabletów. W efekcie elektroniczna wersja "Przekroju" jest kupowana tygodniowo przez około... 130 osób.

"Gazeta Wyborcza" nie upadnie nigdy, bo Agora sprytnie wykorzystała popularny dziennik do stworzenia gigantycznego portalu internetowego. Teraz gazeta.pl (oraz wyborcza.pl) ma czytelnictwo liczone w milionach i jest jednym z największych portali w kraju. Już w tej chwili papier jest tylko dodatkiem do internetowego imperium.

Mając dużą redakcję i popularnych autorów także "Rzeczpospolita" mogłaby z czasem stworzyć z rp.pl potężne medium. W ostatnich kilkunastu miesiącach była zresztą na dobrej drodze. Teraz już jednak wiemy, że nigdy nie powstanie konkurencja dla gazeta.pl. Jak dziś poinformowano, serwisy należące do "Rzepy" pójdą drogą wyznaczoną przez "Przekrój":

Presspublica, idąc za przykładem największych dochodowych wydawców na świecie, wprowadzi jednolity system opłat za ekskluzywne treści umieszczane na swoich portalach. Jedynie prenumeratorzy otrzymają wolny dostęp do wszystkich dotychczasowych serwisów, archiwum oraz nowych, specjalistycznych tytułów i programów w ramach swoich pakietów.

Komunikat spółki Presspublica nie wspomina, że jedyny tego typu eksperyment w sferze anglojęzycznej – wprowadzenie opłat przez serwisy należące do Ruperta Murdocha – zakończył się spektakularną klapą. Ludzie nie chcą płacić za treści w internecie – i nigdy nie będą chcieli.

Z powodu fiksacji Hajdarowicza "Rzepa" zostanie "zakłódkowana" i pozbawiona pozycji w internecie. Za kilka lub kilkanaście lat biznesmen może się opamięta – ale wówczas już będzie za późno. No, ale może Hajadowicza stać na ponoszenie strat w imię realizacji pozbawionej sensu strategii?

Rybitzky
O mnie Rybitzky

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (54)

Inne tematy w dziale Polityka