na zdjęciu:  Obchody Narodowego Święta Niepodległości. Marsz Niepodległości, 11 bm. w Warszawie. Marsz pod hasłem „Jeden Naród – silna Polska” przechodzi ulicami Warszawy na błonia Stadionu Narodowego. (aldg) PAP/Leszek Szymański
na zdjęciu: Obchody Narodowego Święta Niepodległości. Marsz Niepodległości, 11 bm. w Warszawie. Marsz pod hasłem „Jeden Naród – silna Polska” przechodzi ulicami Warszawy na błonia Stadionu Narodowego. (aldg) PAP/Leszek Szymański

Marsz Niepodległości 2025. Uczestnicy mieli arsenał jakby szli na wojnę

Redakcja Redakcja Marsz Niepodległości Obserwuj temat Obserwuj notkę 92
We wtorek ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości. Według szacunków Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa wzięło w nim udział około 100 tys. osób. Wśród uczestników marszu był prezydent RP Karol Nawrocki.

Marsz Niepodległości 2025. Wysoka frekwencja wydarzenia na 11 listopada

Przed godziną 15, po odśpiewaniu hymnu państwowego, z ronda Dmowskiego Marsz Niepodległości wyruszył w kierunku błoni stadionu Narodowego.

Uczestnicy nieśli biało-czerwone flagi i banery z nazwami miejscowości z całej Polski; mieli przypięte kotyliony, ubrani byli w czapki i szaliki w barwach narodowych. Na czele marszu znajdował się duży baner z hasłem tegorocznego marszu „Jeden naród, silna Polska”. W tłumie pojawiły się banery z hasłami antyrządowymi, m.in. „Polska dziś się upomina: zwrócić Tuska do Berlina!”. Były też wulgarne hasła pod adresem premiera. Pomimo zakazu odpalane były race i świece dymne.


Prezydent Nawrocki wśród uczestników Marszu Niepodległości

W marszu wziął udział prezydent RP Karol Nawrocki, który nie szedł na czele, ale wśród uczestników. W wydarzeniu uczestniczyli także politycy Prawa i Sprawiedliwości, m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, przewodniczący klubu parlamentarnego Mariusz Błaszczak, rzecznik PiS Rafał Bochenek, a także były premier Mateusz Morawiecki.

W marszu szli także lider Konfederacji, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak oraz lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz.


MSWiA: Marsz 2025 bezpieczniejszy niż w ubiegłych latach

Szef MSWiA Marcin Kierwiński powiedział wieczorem w TVN24, że tegoroczna edycja marszu była bezpieczniejsza niż w ostatnich latach.

Kierwiński pytany był o posiadanie przez uczestników marszu i używanie materiałów pirotechnicznych pomimo zakazu, jaki w tym dniu wprowadzony został przez wojewodę mazowieckiego. Zakaz ten - zdaniem szefa MSWiA - będzie egzekwowany. Jak powiedział, skonfiskowano ponad 420 rac osobom, które zmierzały na marsz, a ci, którzy odpalili race, „będą musieli się liczyć z tym, że dostaną grzywnę”.

Oprócz rac - dodał Kierwiński - służby skonfiskowały około 120 granatów hukowych, kilka maczet i noży. Około 35 osób zostało zatrzymanych - m.in. za bójki, paserstwo, posiadanie narkotyków czy bycie pod ich wpływem.


„Marsz Niepodległości to dla nas tradycja”

Uczestnicy, z którymi rozmawiali reporterzy PAP, podkreślali, że udział w marszu to dla nich patriotyczny obowiązek. Stanisław z Żuromina, który od kilkunastu lat 11 listopada przyjeżdża do Warszawy, w tym roku zabrał do stolicy syna i wnuka. - Jesteśmy co roku, to jest dla nas tradycja. 11 listopada mam potrzebę, by tu być, w Warszawie, na marszu, bo czuję się patriotą - powiedział. Jak dodał, marsz zmienił się od czasu prezydentury Andrzeja Dudy - stał się spokojniejszy.

Anna i Ela spod Zgierza, które też kolejny raz uczestniczą w marszu, zauważyły, że z roku na rok jest coraz więcej ludzi, coraz bardziej biało-czerwono. - Przyjechałyśmy tutaj, bo czujemy taką potrzebę. Dzisiaj jest święto narodowe, najważniejsze ze wszystkich świąt. Dopóki będziemy mogły, to będziemy tu przyjeżdżały - podkreśliły.

Dyrektor Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa Jarosław Misztal poinformował, że według szacunków miasta w marszu wzięło udział około 100 tysięcy osób. Natomiast organizatorzy na błoniach stadionu Narodowego podali, że w marszu wzięło udział 300 tys. osób.


Jeden incydent, ale niezwiązany z Marszem Niepodległości

Misztal przekazał, że odnotowano jeden incydent, ale był on niezwiązany z Marszem Niepodległości. Jeden z uczestników zgromadzenia zorganizowanego przez środowiska lewicowe rzucił racę na schody konsulatu Stanów Zjednoczonych przy ulicy Pięknej. Nie spowodował żadnych zniszczeń.

Z kolei Młodzież Wszechpolska na portalu X zamieściła film, na którym zamaskowane osoby spaliły flagę Unii Europejskiej z komentarzem: „Tu jest Polska, nie Bruksela”.

- Uczestnicy Marszu Niepodległości dotarli na błonia stadionu Narodowego, gdzie rozpoczął się koncert. Większość uczestników już się rozchodzi - przekazał po godzinie 18 dyrektor Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa.


Dodał, że sztab działający w Stołecznym Centrum Bezpieczeństwa będzie jeszcze działać do późnych godzin wieczornych. - Będziemy nadzorować zgromadzenie na błoniach stadionu Narodowego oraz koncert na Cytadeli - wyjaśnił. To drugie wydarzenie organizowane jest przez miasto.

Misztal ocenił, że tegoroczny marsz był jednym z najspokojniejszych, bez incydentów - poza użyciem, pomimo zakazu wojewody mazowieckiego, pirotechniki.

na zdjęciu: Obchody Narodowego Święta Niepodległości. Marsz Niepodległości, 11 bm. w Warszawie. Marsz pod hasłem „Jeden Naród – silna Polska” przechodzi ulicami Warszawy na błonia Stadionu Narodowego. (aldg) PAP/Leszek Szymański

Redakcja

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj92 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (92)

Inne tematy w dziale Polityka