Rybitzky Rybitzky
4301
BLOG

"Rosjanie: Nie czyściliśmy wraku", czyli terapia szokowa

Rybitzky Rybitzky Polityka Obserwuj notkę 50

Żadnych czynności w celu oczyszczenia fragmentów samolotu prezydenta Polski rosyjskie organy śledcze nie podejmowały i podejmować nie planują – powiedział (zapewne z bezczelnym uśmiechem) Władimir Markin z Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej. Jak informują media, rosyjski prokurator dodał jeszcze: Fragmenty są przechowywane w zamkniętym hangarze na terenie chronionym, toteż żadne osoby postronne nie mają do nich dostępu i nie mogą nic z nimi zrobić.

Polscy dziennikarze przedstawiają tę wypowiedź z tytułami w rodzaju "Rosjanie: Nie czyściliśmy wraku". Ale przecież pan Markin nie powiedział wcale, że nie czyścili. Powiedział, że nie czyścili śledczy lub osoby postronne. Lecz przy wraku mogli się znaleźć ludzie, którzy nie są śledczymi, ale "osobami postronnymi" też nie...

Kiedyś czytanie między wierszami było niezbędnym elementem pracy dziennikarzy informujących o wydarzeniach w Rosji. Teraz pracownicy polskich mediów po prostu bezrefleksyjnie przekazują wszelkie rosyjskie bzdury. Na szczęście wystarczy poczytać komentarze na gazeta.pl lub tvn24.pl, aby przekonać się, że postępowanie naszych wschodnich "partnerów" przyczynia się do szybkiego leczenia Polaków z lemingozy. Oczywiście, nieuleczalne przypadki nadal są licznie reprezentowane, ale widzowie i czytelnicy w większości nie mają już wątpliwości, jak haniebnie jest traktowana Polska.

Dziś tym bardziej aktualne staje się pytanie z mojego wpisu sprzed 2 dni: Dlaczego Rosjanie z taką lubością dokonują bezczelnych prowokacji? W takim tempie pozbawią złudzeń niemal wszystkich Polaków – łącznie z najbardziej zatwardziałymi lemingami.

Rybitzky
O mnie Rybitzky

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (50)

Inne tematy w dziale Polityka