Jakże niewyraźne miny miały te rekiny finansjery z tych złodziejskich OFE, kiedy nasz premier Tuskin (przepraszam - Tusk) sztorcował ich jak dzieci, które piłką wybiły okno. I kto to powiedział, ze nasz premier nie dba o tych najsłabszych, najbiedniejszych? Proszę, jaki dzielny. jak prawdziwy ojciec. Premier wkrótce pojawi sie w twoim warzywniaku, gdzie zruga badylarza za drogie jabłka, przetrżąśnie półki w "Biedronce", wytykajac blademu jak sciana sprzedawcy spekulacyjną cenę jaj.
Podobno nasz dzielny premier uczy się juz pilotowac samolot, żeby móc osobiście gasic pożary , ewentualnie zrzucac wielkie głazy w przerwane wały przeciwpowodziowe.
Blady strach padł na wszelkiej maści kombinatorów, wyzyskiwaczy i tego typu szumowiny. Słowo daję.
Inne tematy w dziale Polityka