Coś nie bardzo idzie naszej władzy kochanej, albo coś za naszymi plecami majstruje, bo znowu wystawia medialne parawany, zasłony dymne, mgłę informacyjną. Śmierc Madzi z Sosnowca już spowszedniała, no to wraca jak bumerang zabójstwo gen. Papały. Tu i ówdzie ożywiana jest sprawa zagionionej przed laty gdzieś w Portugalii czy Afryce małej Madelaine. Tylko czekac, a odrodzi się niczym zombi śledztwo dotyczące Marka Dochnala. Lepper już nie żyje, więc seksafera raczej na parawan się nie nadaje. Ciekawe, co tak naprawdę interesującego się teraz dzieje...
Inne tematy w dziale Polityka