Mało kto dzisiaj pamięta, iż powołanie Janusza Kaczmarka na stanowisko Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji zbiegło się z okresem tzw.
„przeglądu resortów”. Jeszcze mniej ludzi zwróciło uwagę na to
co powiedział wtedy premier Jarosław Kaczyński.
Dzisiaj gdy pojawia się wątek „prewencyjnych podsłuchów”, które miały by być stosowane wobec wysokich funkcjonariuszy państwowych oraz gdy znamy dalszy ciąg wydarzeń te teksty brzmią zupełnie inaczej.
Cytaty poniżej pochodzą ze
stenogramu wystąpienia Prezesa Rady Ministrów na konferencji prasowej w dniu 15.02.2007 r.
Trwają jednocześnie działania mniej spektakularne, o których bardzo niewiele się mówi, które mają doprowadzić do tego, że Policja ma spełniać swoje rzeczywiste zadania.
Jakie to są działania?
Na przykład umieszczanie agentury tam, gdzie jest zagrożenie przestępczością. Bo dotąd, proszę Państwa, było tak, że agentura była, ale niekoniecznie tam, gdzie jest rzeczywiście zagrożenie przestępczością. Stąd wiedza o różnych środowiskach przestępczych czy paraprzestępczych była rzeczywiście bardzo mała. To było jedno z takich naszych zaskoczeń. Myśmy myśleli, że ta wiedza jest, tylko się jej nie używa. Okazało się, że tej wiedzy po prostu nie ma, że po prostu w tych dziedzinach agentura w ogóle nie funkcjonowała. To jest zmiana systemu zbierania informacji, także elektronicznego zbierania informacji, tak żeby służył on walce z przestępczością, a nie, jak to się niestety zdarzało, służył przestępcom. Żeby się orientować w tym, co się dzieje, jeśli chodzi o ich sprawy czy o sprawy ich kolegów. Te sprawy jeszcze nie były publicznie ujawniane, ale sądzę, że z czasem będą.
[...]
Są jeszcze elementy, których się nie udało zmienić – ja to przyznaję. Tak różne mechanizmy związane np. choćby z działalnością operacyjną z podsłuchami itd. działają w dalszym ciągu niedobrze i to jeszcze ciągle jest tak, że np. policjant może się dowiedzieć z podsłuchów o tym, że planują kogoś porwać, później zabić – i to się wszystko stało, on się dowiaduje, że te podsłuchy były przedtem, ale on się dowiaduje o tym potem. Tego rodzaju sytuacje w Polsce jeszcze w dalszym ciągu istnieją. I my te sytuacje w tej chwili intensywnie zmieniamy. To jest kwestia także sposobu zadaniowania najbardziej elitarnej jednostki policyjnej, czyli CBŚ.
[...]
Ale chodzi także o powołanie CBA – już są pierwsze sukcesy. Przypomnę, że to co stało się wczoraj, to nie jest pierwszy sukces.
[...]
można mieć różne pretensje, ale w żadnym razie nie można powiedzieć, że ten rząd nie ma swojej polityki. Bo ma swoją politykę, chociaż ona w wielu punktach jest inna niż, na przykład, byłaby prawdopodobnie polityka Platformy Obywatelskiej. Ale na tym polegają polityczne różnice.
Dziękuję Państwu
Ja też dziękuję Państwu.
Uczulony na felczerów prawa zarażonych nihilizmem prawnym, którzy usiłują tworzyć prawo. Uwaga: czasem na siłę przekorny
"A jeśli chodzi o pana sędziego Kryże, to on się okazał niezwykle efektywnym człowiekiem w realizacji naszego programu naprawy wymiaru sprawiedliwości" Jarosław Kaczyński
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
