Ja Ukraina, ty Rosja.
To jakby na Słowację napadły Czechy. Jakby Buda napadła na Peszt. To bratobójcza wojna, którą wywołała Rosja i to Rosja ponosi pełną odpowiedzialność za wszystkie nieszczęścia spowodowane tą wojną. Za każdą śmierć, za głód, za kryzys, za strach. Cały ten horror spowodowany jest działaniami Rosji. I to wpisuje się w wielowiekową tradycję tego barbarzyńskiego kraju, który nigdy nie dał światu niczego poza bólem, cierpieniem i prześladowaniem myślących inaczej niż wielkoruskie bydlaki u władzy. I cała rzesza kibicujących im małych rusków, dumnych z tego, że biją mniejszego. Zadowolonych z tego, że chociaż mają zjebane i do cna pozbawione sensu życia, w których jedyną iskierką optymizmu jest pierwszy stakańczyk bimbru o poranku, to przynajmniej mogą komuś spuścić wpierdol, bo są więksi. A są więksi, bo od samego początku spuszczali komuś wpierdol i zabierali wszystko co ma.
To właśnie ruscy zrobili Białorusi i chcą zrobić Ukrainie. A potem Litwie, Łotwie, Estonii, Polsce itd. To jest ruska mentalność, którą emanuje Putin, Nawalny, czy inni chętni do rządzenia tym barbarzyńskim narodem. Bo ruscy barbarzyńcy w pełni popierają dążenia, by zabić i zdominować wszystkich wokół. Żeby cały świat stał się Rosją. Bo jaka inna jest granica tego barbarzyństwa?
Bycie ruskiem to obciach. Ruscy nie powinni mieć wstępu do cywilizowanych krajów, dopóki nie zrobią rachunku sumienia i nie wyrzekną się swego dziedzictwa naznaczonego wyłącznie krwią i cierpieniem. Każdy, kto próbuje się dogadać z tymi bydlakami jest bydlakiem.
Rosja to zło w czystej postaci. Rak. Ruska mentalność jest wrogiem naszej cywilizacji.
Nie zgadzasz się z takim postawieniem sprawy, bo to nieludzkie? Spoko. Tylko miej proszę świadomość, że właśnie zaprosiłeś Kaina na stypę po jego bracie. Barbarzyńco.
