Mam dziadka twardziela. W cholerę hajsu ma, całą bandę niezłych zabijaków, wszyscy się go w sumie boją na dzielni.
I mam sąsiada, który wbił do mieszkania sąsiadki i ją tak tłucze, że już normalnie słuchać tego nie można, tak kobita krzyczy.
To poprosiłem dziadka, żeby ogarnął tego oprycha. Najpierw dał jej nową patelnię, żeby mogła mu sieknąć z bekhendu. „Ale może pistolet byłby lepszy?”, mówię. „Nie, to nielegalne”, odpowiedział dziadek.
Patelnia nie pomogła. „Wpadłbyś dziadek”, mówię. I wpadł. Zebrał wszystkich sąsiadów u mnie w mieszkaniu i powiedział żebyśmy nie pękali, bo wystąpił do spółdzielni z wnioskiem, żeby łobuzowi prąd odłączyli. „Ale on mieszka już u tej, którą bije”, ktoś zauważył. I że zajumał jej już wszystko co cenne. „Nie pękajcie”, odparł dziadek.
Kur Warszawa, nie hoduje!
Pogłaszcz chama to cię kopnie, kopnij chama, to cię pogłaszcze.
Biden naprzezywał Putina, a Rosja w rewanżu ostrzelała rakietami Lwów.
Kiedy Rosja ustami Putina ogłosiła, że rozpad kacapskiego sojuza to największa tragedia w historii ludzkości, to wszyscy mieli srogi ubaw, bo pierniczy jak potłuczony. Kiedy Rosja w 2008 i 2014 wykonała pierwsze kroki, by kacapski sojuz reaktywować, to Putina dalej na herbatkę zapraszali i tłumaczyli, że to w sumie nieładnie tak. A teraz???
Co poza słowami, ograniczonym wsparciem militarnym i wsparciem wywiadowczym ma Ameryka do zaoferowania Ukrainie?
Przyjmiemy 100.000 uchodźców. Łał, robi wrażenie. Dzięki stary, no naprawdę dzięki. A, i jeszcze mu nabluzgałeś. Super! Teraz spęka.
Sarajewo można było bombardować, Irak czy inny Afganistan najechać, w Libii nabałaganić. Ale jak Rosja morduje cywilów w niepodległej Ukrainie, to już nie bardzo można cokolwiek zrobić. Oni przeprowadzają tam „specjalną operację militarną”, ale my nie możemy tam analogicznej przeprowadzić, bo się wkurzą.
Rosja nigdy nie będzie inna. Nigdy się nie zatrzyma. Nieważne czy z Putinem, czy Nawlanym, to będzie cały czas ten sam bandycki reżim, który graniczy z kim chce, a ponieważ nie chce z nikim, to podbija sąsiadów, gdy tylko jest okazja.
Teraz kiwają się na nogach po niezłym nokdaunie. Wywalić ich za frak z Ukrainy to dla NATO fraszka. Szybka piłka i rosyjskich bandytów tam nie ma. Poprawka i na Białorusi też ich nie ma razem z przydupasem. Nie kwikną nawet, bo krwawią.
I co?
Dziadek powiedział, że Putin to cwel. Dziękuję.
